poniedziałek, 23 października 2017

 Poniedziałek, 20:16

 

 

Na początek chciałam Wam powiedzieć, że ściągnęłam świetną aplikację. Nazywa się Fitatu, serio liczenie kalorii nigdy nie zajmowało mi tak mało czasu. Ponadto liczy także inne makroskładniki i w końcu wiem czego potrzebuje więcej, a czego mniej. 

 

BILANS:

ŚNIADANIE: maca, pasta z suszonymi pomidorami, sałata, pomidory suszone, parówka sojowa

II ŚNIADANIE: -

OBIAD: tofu wędzone, ryż brązowy, warzywa mrożone, buraczki

PODWIECZOREK: całe mango

KOLACJA: barszcz czerwony, sałatka: sałata, kukurydza, suszone pomidory; sos: masło orzechowe, chilli, pasta z suszonych pomidorów 

 

kalorie: 962/1200

białko: 33/45 g    

tłuszcze: 36/ 33 g

węglowodany: 131/180 g  

 

Nie jest idealnie, ale korzystałam z tej aplikacji pierwszy raz, więc dużo się musze nauczyć. 

Kompletnie nie wiedziałam jaki limit kalorii sobie ustalić, chciałabym jeść zdrowo i to na co mam ochotę. Dlatego jeżeli zauważe, że tych kalorii mi brakuje, to po jakimś czasie zwiększe do 1500. Co prawda dzisiaj sporo wolnych kalorii mi zostało, ale to przez to, że jadłam wegańsko. Jestem pełna po tej kolacji, serio. Starczy mi do rana. 

 

DIETA: zaliczam

AKTYWNOŚĆ: 55 minut orbitreku (-500 kcal)

NAUKA: skończyłam tłumaczenie artykułu na angielski i nauczyłam się na jutrzejszego kolosa, posiedziałam tez chwilę nad hiszpańskim 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz