sobota, 19 sierpnia 2023

1396 || to aż krzyczy "stare czasy"

 Sobota, 11:22



Nie wiem czy mnie zrozumiecie, czy którakolwiek z Was też tak ma, ale ja posiada pewne rzeczy, przedmioty czy wydarzenia, które przypominają mi ... okres w moim życiu. Pomiędzy słowami mi oraz okres są kropki celowo. Nie wiem bowiem czy w rzeczywistości są to jakieś super dla mnie chwile, raczej takie, które bardzo zapadły mi w pamięć i wspominam je co jakiś czas z ogromnym sentymentem. Dzisiaj pomyślałam, że się tym z Wami podzielę. Chcę to mieć w jednym miejscu, dokładnie w tym miejscu. 

- korepetycje z języka angielskiego z panią Asią

- obiady u mojej babci w liceum, które w napiętym grafiku były moją jedyną chwilą gdy mogłam nic nie robić

- mój ulubiony wielki kubek, w którym robiłam nieskończone ilości herbaty z cytryną i słodzikiem

- serial M jak miłość, który oglądałam w liceum, zawsze umilał mi początek tygodnia

- serial internetowy "Waga", który dostępny jest na you tube 

- czwartki na pierwszym roku studiów, miałam tylko jedne zajęcia hiszpańskiego z rana i o 9:30 wracałam już do domu żeby zjeść śniadanie i pobawić się z kotem

- vlogmasy moich ulubionych you tuberek 

- to jak bawiłam się z kotem piłeczką słuchając piosenki świątecznej "Kto wie?"

- blog Emilii 

- grille u mojej cioci 

- dodawanie wpisów na photoblogu 

- stare vlogi Patrycji na yt

- stare vlogi Oliwii na yt

- cały świat pro-any, ale ten stary 

- podkładka pod laptopa w zeberke 

- filmiki, które nagrywałam w klasie maturalnej, zwłaszcza jeden z wigilii klasowej w 2015 roku 

- to jak w liceum wracałam w piątki do domu, robiłam sobie popcorn i oglądałam film za filmem i zasypiałam po 20 ze zmęczenia 

- film "Tunel", który oglądaliśmy stale na działce

- programy typu "Dlaczego ja" lub "Trudne sprawy"

- cała klasa maturalna 

Tak jak Wam mówiłam, dla Was mogą to być głupoty, ale dla mnie to bardzo cenne rzeczy. I nie wiem dlaczego, ale zbieram mi się teraz na płacz. Uważam, że to bardzo źle, że często tkwię w przeszłości, ale z drugiej strony co jest złego we wspomnieniach? 

Bardzo dawno chciałam juz napisać ten wpis, ale tak sobie myślałam "a kogo to obchodzi?". Muszę sobie częściej przypominać, że piszę to dla siebie. 


2 komentarze:

  1. Oj tak, wiesz ile ja też mam takich rzeczy czy wspomnień...bardzo fajny post, bo automatycznie bierze na przemyślenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no te blogi to jak pamiętniki są przede wszystkim dla nas/ dla Ciebie :) nie raz fajnie się cofnąć do tyłu i przypomnieć sobie jak to było, gdy było się "pięknym" i "młodym" haha tzn dalej jesteśmy piękne i młode ;D a nigdy nie oglądałam filmu Tunel, ciekawe czy na cda jest dostepny to zobaczę co Ty tak oglądałaś w kółko. no ale życie toczy się dalej i nie ma co wracać do tego co było, trzeba umieć iść na przód ;D mimo wszystko.

    OdpowiedzUsuń