czwartek, 3 sierpnia 2023

1380 || Czekam na jutro!

Czwartek. 21:39



Wyczekuje jutra! Bardzo, ale to bardzo potrzebuję takiego weekendu tylko z Szymkiem. Wspólnego wieczoru, wina, rozmowy i intymności. Czuję, że dopiero wtedy uda mi się naładować bateryjki i wrócić z nową energią. 

Obecnie oglądam film "Gdzie śpiewają raki", bardzo przyjemna produkcja, taka wyciszająca. Dzisiaj wyszłam z domu tylko na chwilę po mleko do kawy, a tak to prasowałam, ugotowałam mi i mamie obiad, a także robiłam znowu te ogórki... Nawet nie wiecie jak tego nie lubię. 

Dawno nie pisałam tutaj o moich relacjach z matką. Ogólnie układają się one... mmm... mogłabym powiedzieć, że prawidłowo. Wydaje mi się, że mój związek z S. miał na to duży wpływ. Tak jakby matka zaczęła się trochę bardziej ze mną liczyć, brać pod uwagę moje zdanie. Wiem jednak, że dobrze nie będzie już nigdy. Zbyt duże piekło przeszłam przez nią w dzieciństwie. Cieszę się natomiast, że jest już lepiej. 


Tutaj dodaje filmik, który bardzo daje do myślenia. 

Jutro już serio zamierzam wrócić do żywych. Ostatni czas to jakaś masakra i aż sama siebie nie poznaje. Nienawidzę dosłownie takich etapów w swoim życiu, ale wiecie jakie jest pocieszenie? Że teraz można się już tylko piąć w górę, a nie zapominajmy, że to podróż ma największe znaczenie :)

Miłego wieczorku! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz