Poniedziałek, 22:45
Hejka!
Prezentacja rano poszła dobrze, o dziwo! Bardzo się z tego powodu cieszę! Potem miałam okienko, w czasie, którego zjadłam, ubrałam choinkę i zapakowałam prezent. A później jeszcze jedne zajęcia i o 17 korepetycje. Na szczęście wszystko zdalnie, powiem Wam, że już zapomniałam jaka to wygoda! Nie dość, że oszczędzam masę czasu, to jeszcze jestem znacznie bardziej produktywna.
Wieczorem zrobiłam sobie hybrydy mamie, a także sobie u stóp. Ten zestaw, który ostatnio kupiłam to strzał w 10 i zdecydowanie najlepszy zakup tego roku, bardzo się cieszę, że się na to zdecydowałam. Nie dość, że wychodzi znacznie taniej niż u kosmetyczki, to jeszcze robienie paznokci sprawia mi dużo przyjemności.
Później szybciutko się wykąpałam, coś zjadłam i jeszcze obejrzałam dwa odcinki Brzyduli, w czasie, których wybierałam ciuchy na shein.
Idę jeszcze poczytać, a potem spać, miałam udany dzień :)
Jeśli pytasz, czy polubiłabym tę osobę to tak, na pewno, inna sprawa czy potrafiłabym jej zaufać, że mnie nie zawiedzie.
OdpowiedzUsuń