Niedziela, 19:54
Poszłam wczoraj spać o 22, bo byłam wykończona, ale już o 3 się obudziłam i nie mogłam spać. Chyba nie trudno zgadnąć o czym, a raczej o kim myślałam. Ale wymyśliłam, wiecie dlaczego tak bardzo przeżywam zerwanie relacji z Lukasem? Bo się tego nie spodziewałam. Kiedy spytałam go czy chce się ze mną jeszcze spotkać, czy zostać tylko przyjaciółmi, to myślałam, że wybierze którąś z tych dwóch możliwości. Ale do głowy mi nie przyszło, że woli całkowicie zerwać ze mną kontakt. To boli mnie najbardziej.
Miałam już więcej o nim nie pisać, no ale chyba nie myślicie, że mówiłam prawdę? Niestety to chyba będzie mój top temat jeszcze przez długi czas.
Prezenty z kalendarza adwentowego od przyjaciółek
Upiekłam dzisiaj babeczki na Wigilię na studiach; zrobiłam też zimową herbatkę
Zrobiłam także obiady na najbliższe trzy dni. Makaron z warzywami (głównie fasolką), wegańskimi parówkami i pieczona dynia.
Napisałam dzisiaj dwa eseje na studia, przygotowałam materiały na korki i posprawdzałam zadania. Zrobiłam także babeczki, obiady, które widzicie wyżej i ugotowałam zupę dyniową. Teraz oglądam Zieloną milę i będę robić kolejne zadanie na studia, akurat do tego ciężko mi się było zebrać.
Zrobiłam także spa. Maska na włosy, peeling, depilacja, balsam, maseczka na twarz.
Ostatnio odinstalowałam też tik-toka i instagrama, bo czuję, że potrzebuję teraz takiego wyciszenia, a stamtąd trafiało do mnie zbyt wiele bodźców.
Po co się tak nakręcasz? Ja tu też nie widzę żadnej jego winy. Każdy ma prawo decydować czy i z kim chce być. On z Tobą nie chce być, niezależnie od powodów ma do tego prawo. Może przemysl bardziej swoje zachowanie, n8z analizować jego zachowanie. Napisał Ci, że za bardzo naciskasz. Nikt nie lubi presji. Tutaj już jest pozamiatane.
OdpowiedzUsuńBo mi na nim zależało, więc mam prawo teraz czuć żal.
UsuńA jeśli chodzi o presję, to wiesz, nie proponowałam mu małżeństwa, czy nawet związku, a jedynie zapytałam czy chce się jeszcze spotkać. Natomiast co do jednego masz racje, nie chce mnie i zdaje sobie z tego sprawę. Tekst z presją był jedynie wymówką, aby uciąć ze mną kontakt.
Przecież spotykanie się to też jest związek.
OdpowiedzUsuń