sobota, 18 września 2021

701 || Co jadłam w ostatnim czasie?

 Sobota, 21:24


Cześć :) 

Jak minęłam Wam sobota? Ostatnio mam wrażenie, że jest nas tutaj malutko, a przynajmniej osób, które regularnie piszą. Największy ruch jest jednak przed wakacjami :) 

Ja pospałam do 9 i od razu dzień miałam jakiś lepszy. Z rana zrobiłam sobie całą listę rzeczy do zrobienia i przez cały dzień odhaczałam poszczególne punkty. O 16:30 miałam korepetycje z nową dziewczyną i okazała się bardzo miła, trochę przypomina mi mnie. Ucieszyłam się, bo od razu dała mi znać, że chce kontynuować korepetycje. Później poprasowałam i zabrałam się za trening. Dzisiaj była tabata i super mi się ćwiczyło.

Ostatnio nie dodawałam tutaj zdjęć jedzenia, bo mam wrażenie, że wszystko już było. Ale zebrałam kilka zdjęć tego co jadłam i postanowiłam je dodać w zbiorczym wpisie :) 




Ramen z makaronem udon, jajkiem, grzybkami i warzywami 


Wegańska parówka, kanapki z wasa


Mieszanka chińska, gnocchi podsmażone na patelni 


Kanapki, tofucznica z papryką, cebulą i szpinakiem


Kanapki z hummusem, parówka wegańska, papryczki nadziewane serkiem


Risotto buraczkowe


Cynamonki


Wegetariański burger, frytki i cola zero


Omlet a'la pizza. Z dwóch jajek, szpinaku, a na wierzchu mozarella i pomidory.


Sałatka gyros.
Na dole kotlety sojowe z przyprawą do gyrosa, ketchup, ogórek kiszony, papryka, kukurydza, cebula czerwona, majonez + jogurt, sałata


Kanapki z wegańskim pasztetem pomidorowym, sałatka gyros, pomidor


Sałatka; pomidor nadziewany serkiem, polane sosem balsamicznym 


Kanapki z twarożkiem president, pomidor, parówki wegańskie


Krakowski obwarzanek z domowa pastą z łososia, serkiem śmietankowym i buraczkiem 




Tortilla z domową pastą z ciecierzycy, warzywami; kubek barszczu czerwonego



Sushi


Wafle ryżowe z masłem orzechowym, malinami i pół kostki gorzkiej czekolady 


Tosty z jednym plasterkiem sera żółtego, vege majonezem i ketchupem; warzywka i owoce


Zupa pomidorowa zabielana jogurtem naturalnym z ryżem


9 komentarzy:

  1. U Ciebie na talerzach jak zawsze wszystko ładne i kolorowe, podziwiam. A co do spowolnieniach na blogach, myślę, że to właśnie trochę tak jest, że ludzie w wakacje wyjeżdżają na urlopy, czy generalnie odpoczywają i potem jakoś ciężej wrócić do regularnego pisania. Ale to tylko moja osobista opinia :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze jest ładnie i kolorowo, jak jest brzydko to po prostu zdjęć nie robię :)

      Usuń
  2. Te cynamonki wyglądają tak pięknie, że ojacieee... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. regularność nigdy nie szła ze mną w parze ;d więc i moje posty raczej nigdy takie nie będą, ale już przeczytałam Twoje notki od deski do deski :D <3 tyle smacznego jedzenie w jednym wpisie ;o uruchomiłaś mi ślinianki i to tak konkretnie! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj z tymi wpisami to Cię zaskoczę, ten blog to tylko niewielki "skrawek" mojej historii. Od 2011 roku do 2019 prowadziłam fotobloga, gdzie wpisy dodawałam także bardzo regularnie. Mam tam spisaną dużą część mojego życia :)

      Usuń
    2. tak, wiem ;d nawet był tu raz wklejony wpis z tego fotobloga ;) a można sobie na niego zajrzeć czy już jest nieaktywny?

      Usuń
    3. Kurcz... znasz tego bloga lepiej niż ja hahah. Podam link na dole, ale ostrzegam tam jest ponad 500 wpisów.. :)
      https://www.photoblog.pl/ashleen/175733283/512-poniedzialek.html

      Usuń
  4. Codziennie gotuje i podaje potrawy w ten sposób, dla mnie jest to normalne. Ale wiadomo czasami jem coś co nigdy nie będzie fajnie wyglądać jak np. gołąbki :)

    OdpowiedzUsuń