Piątek, 10:00
Cześć moi Kochani! Dzisiaj dodam tylko jeden wpis i kolejny pojawi się dopiero w niedzielę, bo czeka mnie ciężki weekend na uczelni.
Wczoraj pomimo zapewnień, że będę się uczyć tylko do pierwszej położyłam się dopiero przed trzecią. W związku z tym planowałam dzisiaj pospać jakoś do 9/10, ale już o 8 obudził mnie okres, a co za tym idzie ból brzucha. Leżałam jednak w łóżku prawie do 10 i czekałam aż zadziałają leki, wzięłam dwie tabletki, ale efekt jest marny i myślę, że za chwilę skoczę jeszcze do apteki. W sumie dobrze, że wczoraj tak przysiadłam, bo dzisiaj od rana nie jestem w stanie. Tak to wczoraj przerobiłam jakieś 90% materiału, więc jestem zadowolona, zobaczymy ile z tego zostało w głowie.
Teraz jem zupę, bo myśle, że coś ciepłego mi jakoś pomoże, a zaraz idę do apteki i siadam do powtórek. Dzisiaj planuje wcześniej skończyć i położyć się spać już o 9.
WCZORAJSZA DIETA: dzień po względem diety zaliczam
NAUKA: 8 godzin i 32 minuty nauki
Podziwiam twoją pracowitość. Powodzenia w nauce
OdpowiedzUsuńNiezła jesteś. Ja w 1 dzień okresu ograniczam się do absolutnego minimum. Będę mieć jutro więc planuję kocyk i ciepłą herbatkę cały dzień.
OdpowiedzUsuń