poniedziałek, 4 listopada 2019

03. Tak tęskniłam, że dodaje kolejny post

21:43

W kuchni właśnie czeka na mnie herbata z miodem, więc muszę się śpieszyć żeby mi nie wystygła. Jak wyglądał Wasz poniedziałek? Mój był bardzo pracowity, pobiłam też dzisiaj swój rektor w ilości godzin spędzonych nad książkami, wyszło ich ponad osiem. Jestem z siebie baaardzo zadowolona. Rano, na wykładzie, powtórzyłam całe prawoznawstwo. Później, w czasie 2h przerwy, poszłam do czytelni i nauczyłam się ostatniego wykładu z prawa konstytucyjnego, po ostatnich ćwiczeniach wróciłam do czytelni i powtórzyłam jeszcze tematy 1-3. W drodze powrotnej do domu poszłam  na zakupy spożywcze, wróciłam koło 18:30, ugotowałam obiad i usiadałam jeszcze na godzinę do łaciny i prawa rzymskiego. Przed chwilą wzięłam kąpiel, zrobiłam włosy i herbatkę. Planuje jeszcze dzisiaj pooglądać filmiki na yt i myślę, że koło 11 pójdę spać, bo jutro znowu mam na 8. 


"Obiad" na uczelni, czyli moja zdrowa dieta. Oczywiście żartuje, ostatnio pieczywo to u mnie standard. 


Nauka w czytelni :) 


To aplikacja, która sobie ostatnio ściągnęła, nazywa się Forest. Możemy tam nastawić minutnik na określony czas, w czasie którego nie możemy wyjść z aplikacji, jeżeli wyjdziemy to zdycha nam drzewko xd Trochę śmiesznie to brzmi, ale na prawdę się sprawdza, poza tym jest idealna jeżeli chcecie przestać bez przerwy zerkać na telefon i wiedzieć ile czasu dziennie poświęcanie nauce lub innym czynnościom :) 

Uciekam wysuszyć włosy i rozsiadam się przed laptopem, dzisiaj zasłużyłam :) 

1 komentarz:

  1. Fajnie że wróciłaś. Brakowało twoich wpisów :) też póki co wracam i jestem grubsza o 7 kg niż rok temu

    OdpowiedzUsuń