czwartek, 7 listopada 2019

05. Faza IN IURE

Czwartek, 00:24

Hej! Dodaje szybko wpis i lecę spać, bo jutro chciałabym wstać w miarę wcześnie i przysiąść do nauki. Dzisiejszy dzień w ogóle nie był ciekawy, nie ruszyłam się z domu nawet na krok (chyba, że wyjście do piwnicy się liczy) i cały czas siedziałam z nosem w książkach, no prawie. W między czasie udało mi się obejrzeć pierwszy odcinek "Żmijowiska". Jakiś czas temu czytałam książkę, bardzo mi się spodobała i serial zapowiada się równie ciekawie. Obecnie czytam 10 część serii o Chyłce, czyli "Wyrok" autorstwa Remigiusza Mroza. Jeszcze nic nie mogę o niej powiedzieć, bo czytam na duże raty, zaczęłam w tamten poniedziałek i jeszcze nie skończyłam, bardzo wolne tempo jak na mnie, ale myślę, że jestem usprawiedliwiona przez dużą ilość nauki. 

Przemyślałam sobie także jak chciałabym żeby wyglądała moja dieta, u mnie podstawą są małe kroczki, więc plan na cały najbliższy miesiąc jest następujący:
- nie podjadam 
- jem około 4 posiłków dziennie 
- zmniejszam ilość porcji
- zapisuje wszystko co jem 
- ograniczam: makaron, gazowane napoje (wyjątek stanowią energetyki, bo te są dla mnie niezbędne przy obecnym trybie życia), pieczywo staram się zastąpić pieczywem chrupki, wybieram produkty typu light

To jest pierwsza faza procesu odchudzania tzw. in iurem xd Sorry, tak to jest jak się całe dnie spędza nad łaciną haha. In iurem to faza przygotowawcza, mnie ma przygotować do "właściwej" diety. Gdybym teraz wypisała sobie milion postanowień i ograniczeń to pewnie rzuciłabym to w cholerę jeszcze tego samego dnia, a tak idę powoli. Czas i tak upłynie. 





Jutro rano postaram się napisać wpis, coś w rodzaju jakie mam oczekiwania wobec tego bloga, bo już teraz chciałabym powiedzieć, że chce, aby był bardziej merytoryczny. Nie spodziewajcie się tutaj tylko rzeczy sticte związanych z odchudzaniem, bo będzie także dużo o nauce. 

Oki, a nawiązując do zdjęcia, to to jest mój "naukowy" dzień na foreście. Jakby ktoś jeszcze nie wiedziała, to jest to aplikacja, która ustawiamy, gdy się uczymy potem możemy zobaczyć ile czasu poświęciliśmy na nauke danego dnia, miesiąca itd.

06/11 - 6 godzin 51 minut 


LECĘ SPAĆ! DO JUTRA, ODEZWĘ SIĘ RANO :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz