sobota, 30 stycznia 2021

471 || Update ćwiczeń i niezdany egzamin

 Sobota, 23:40 


Hej! 

Wczoraj siedziałam jednak do 1, bo niestety wcześniej się nie wyrobiłam, dzisiaj wstałam po 7, bo rano pisałam egzamin. Niestety go nie zdałam, winna mogę być samej sobie bo się nie uczyłam. Myślałam, że jak prosty przedmiot to sobie poradzę, ale niestety pytania były ciężkie. No ale cóż.. mówi się trudno, poprawkę mam dopiero 20 lutego, więc zdążę się nauczyć. Jedyny minus to taki, że pamiętacie jak stale tutaj mówiłam "jeszcze chwila, jeszcze trochę i będę miała dwa tygodnie wolnego", no to niestety nie będę miała. Ale tydzień też brzmi bardzo dobrze! Oby moja sesja poprawkowa zaczynała i kończyła się tylko na tym jednym przedmiocie. Zaraz po egzaminie skończyłam sprzątać mieszkanie, bo wczoraj się już nie wyrobiłam. Także ogarnęłam dwie łazienki i kuchnie, a potem wyszłam do sklepu na małe zakupy. Od 12 miałam korepetycje, niestety dziewczyna średnia. Zaraz po korepetycjach wpadła moja przyjaciółka, zaprosiłam ją na sushi żeby odwdzięczyć się jakoś za prezent, który od niej dostałam. Jadła pierwszy raz i bardzo jej smakowało także jestem z siebie zadowolona :) Nawet zapakowałam jej trochę do domu. K. poszła koło 18, od razu wzięłam kąpiel i chwilę później usiadłam do ogarniania rzeczy na korepetycji. Zeszło mi aż do teraz.. a właściwie nie.. jeszcze nie skończyłam. Zostały mi dwie osoby "do zrobienia". Po raz kolejny przybyło mi uczniów, a ja mam jakieś problemy z odmawianiem. Zrobiło mi się bardzo miło, bo osoby, z którymi już mam korepetycje zaczęły mnie dalej polecać. 

Aktywność fizyczna: 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 

Niestety, ale ten tydzień nie będzie tak imponujący jeśli chodzi o ćwiczenia. Chciałam jakoś dobrze zakończyć ten miesiąc, ale niestety mam bardzo dużo rzeczy na głowie. Mówiąc bardzo, mam na myśli baardzo. Jutro mam zamiar zrobić ostatni trening w tym miesiącu (dodam też wpis podsumowujący wyzwanie - moje miesięczne), a w poniedziałek jest ostatni dzień wyzwania z Kołakowską. Mam też juz nowe plany/wyzwania na kolejny miesiąc. 

Okej. Ja już na dzisiaj kończę prace. Jutro zamierzam się wyspać. Z rana ogarnąć pozostałe dwie osoby z korepetycji. O 15 mam jedną dziewczynę na korki, a tak to cały dzień zamierzam poświęcić na naukę. Mam egzamin w poniedziałek, wtorek oraz czwartek. Także już teraz proszę - trzymajcie mocno kciuki! 


7 komentarzy:

  1. Kciuki trzymane! Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurde, to ciężki tydzień Ci się szykuje - trzymam kciuki mocno.
    Szkoda tego jednego, na którym Ci się nie udało, ale dobrze ze będziesz miała więcej czasu na naukę.

    OdpowiedzUsuń