czwartek, 7 stycznia 2021

448 || Pracowity czwartek i plany na dietę

 Czwartek, 22:38


Cześć laski! 

Wstałam dzisiaj chwilkę przed 6 (bezsenność nadal się mnie trzyma). Od 8 miałam 1,5h korepetycji, a potem od 9:45 do 16:30 zajęcia. Na całe szczęście były nieco luźniejsze, więc mogłam sobie porobić także inne zadania, udało mi się skończyć esej i przygotowałam jakieś dodatkowe materiały. Od razu po zajęciach miałam dwie godziny korepetycji. Po godzince z dwiema nowymi dziewczynami i jeśli mam być szczera to było kiepsko. Obie zachowywały się jakby były na tych zajęciach za kare. 

Aktywność fizyczna: dzisiaj nie ćwiczyłam 

1 2 3 4 5 6 7

Zanim napisze bilans to chciałabym szybko wspomnieć o mojej aktualnej diecie. Ale prawda jest taka, że pierwszy raz od 9 lat (ponad) nie jestem na żadnej diecie. I czuję potrzebę żeby się tym pochwalić. 

BILANS: 

śniadanie - 3x kromka chleba pszennego z plasterkiem żółtego sera, wege szynki, president, awokado i pomidor 

obiad - 100 gr makaronu ze szpinakiem i 3 suszonymi pomidorami

kolacja - sushi 

W międzyczasie wypiłam energetyka (500 ml) oraz zjadłam banana. 


Idę się położyć, pewnie jeszcze trochę pooglądam Netflixa i spróbuje się położyć spać. Jutro od 10 mam korepetycje, więc przynajmniej jest szansa, że się wyśpię. 

2 komentarze:

  1. Łączę się z Tobą w bólu, bo poszłam spać koło 5, a wstałam przed 8 by się szykować na zajęcia.
    Z czego udzielasz korepetycji bo mi uleciało gdzieś?
    Jest czym się chwalić, bo Ty faktycznie bardzo ładnie zmieniasz swój styl życia i to dopiero wyzwanie, podoba mi się to naprawdę, gratuluję Ci i powodzenia by tak dalej to wyglądało ;*

    OdpowiedzUsuń