wtorek, 19 stycznia 2021

459-460 || Rozpieszczam siebie!

 Wtorek, 22:25


Heeeej dziewczyny! 

Przed chwilą nałożyłam sobie maseczkę, zrobiłam herbatkę i pomyślałam, że usiądę do napisania wpisu. Wstałam koło 8, zebrałam się i pojechałam do kosmetyczki. Generalnie to pierwszy raz byłam w takim "salonie urody", bo zawsze uważałam, że mam ważniejsze wydatki, że to miejsce nie dla mnie, że nie teraz, że kiedyś pójdę, ale stwierdziłam no nie.. To w końcu miał być ten rok zmian, więc Aga zawijasz kiece i lecisz. No i poleciałam. Wczoraj umówiłam się na wizytę i dzisiaj poszłam dobrać odpowiedni pakiet. Zdecydowałam się na depilację laserową nóg, pach i bikini. Wykupiłam nawet od razu cały zestaw, bo po pierwsze była promocja, a po drugie znam siebie i wiem, że potem mogłabym szukać wymówek typu "masz ważniejsze wydatki". Ale szczerze mówiąc.. inwestycja w siebie, pod względem urodowym, też jest ważna :) 

W drodze powrotnej wstąpiłam jeszcze na swoją poprzednią uczelnię, bo musiałam odebrać dokumenty, a potem prosto do domu. Wysiadłam kilka przystanków wcześniej i zrobiłam sobie spacerek, więc finalnie w domu byłam dopiero po 12. Zjadłam posiłek i usiadłam do ogarniania rzeczy na korepetycje. Sprawdzałam zadania, robiłam notatki i takie tam. Potem miałam jedne zajęcia i godzinkę korepetycji. 

A właśnie.. żeby nie było dzisiaj tak kolorowo.. Musiałam wyrzucić jedną dziewczynę z korepetycji, a raczej dałam jej wybór albo bierze się do roboty, albo z korkami koniec,  bo nie miały one żadnego sensu, no i wybrała. Potem okazało się, że kolejna dziewczyna zrezygnowała, tym razem nie z korepetycji, a po prostu z udziału w olimpiadzie, do której ją przygotowywałam, więc w jeden dzień odpadło mi 7 godzin korków. Eh.. no mówi się trudno. Napewno na ich miejsce znajdę sobie inne osoby, bo jednak korepetycje to bardzo lukratywny biznes. 

BILANS: 

13:00 zupa pieczarkowa i dwa gołąbki z sosem pomidorowym 

17:00 gruszka i banan 

21:00 sałatka i wrap 

Aktywność fizyczna: 15 minutowe rozciąganie i 20 minutowy trening "pod zrobienie szpagatu"

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19

Lece zmyć tę maseczkę i pewnie obejrzę jeszcze jakiś film, ale to jak kot zwolni telewizor hahah Włączyłam mu latające ptaszki w telewizji i patrzy jak zahipnotyzowany :) 

3 komentarze:

  1. Niedługo dzieciaki wrócą do szkół to i chętnych na korepetycje nie będzie brakować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że zrobiłaś sobie taki dzień dla siebie. To bardzo ważne by trzymać balans ;-)

    OdpowiedzUsuń