wtorek, 6 czerwca 2023

1322 || 5 miesięcy

 Wtorek, 21:13



Haj dziewczyny!

Kiepsko się czuję, jakoś ten okres daje mi się mocno we znaki. Już nawet nie chodzi o ból brzucha, ale po prostu mocne zmęczenie i taką ociężałość, pewnie większość z Was to zna.

Po 5 obudził mnie ból brzucha, ale wzięłam dwie tabletki i jeszcze zasnęłam. Później przed wyjściem z domu znowu dwie tabletki i na uczelni jedną. To sprawiło, że przed 11 wzięłam ich już pięć i bardzo zaczął mnie boleć żołądek. Kiepsko zważywszy na to, że miałam dzisiaj prezentację. Na szczęście bardzo dobrze mi poszła i mogę wykreślić kolejną rzecz ze swojej listy do zrobienia. O 13 skończyłam zajęcia i wróciłam do domu, zjadłam obiad i chwilę odpoczęłam. Następnie zabrałam się za zadanie na studia. Ostatnio wypisałam sobie wszystko co muszę zrobić i teraz codziennie siadam do jednej rzeczy, super mi się to sprawdza. Następnie zmusiłam się żeby pójść do sklepu, bo zwyczajnie potrzebowałam podpasek i tamponów. Chciałam się też przewietrzyć. W domu zrobiłam dwa prania, umyłam sobie też buty, ogólnie ogarnęłam mieszkanie. 

Teraz już leżę w łóżku. Za chwilę włączę sobie coś na yt albo jakiś film. Znowu chce się wcześniej położyć, a jutro wstać bez budzika, bo czuję, że tego potrzebuję. Jak pisałam wcześniej, ten okres po prostu mnie wykończył. 


Mój dzisiejszy obiad. Mała porcja makaronu i dużo warzyw. Ostatnio jem tak bardzo często. Korzystam z sezonu! 




No chyba nie muszę pisać, że to zleciało jak z bicza strzelił, prawda? 


1 komentarz:

  1. Hej, gratulacje! Co do miesiączki dobrze to rozumiem, w te dni warto się zdrowo odżywiać.

    OdpowiedzUsuń