wtorek, 19 października 2021

731-732 || Nowe wyzwania

 Wtorek, 23:32


Wczoraj miałam zajęcia dopiero na 11:30, ale wstałam wcześniej żeby popisać magisterkę. Idzie mi dosyć wolno, bo co się wkręcę, to muszę uciekać do kolejnych obowiązków. Potem miałam dwa zajęcia na uczelni oraz kurs koreańskiego. W domu znowu usiadłam do magisterki, prasowałam i zajęłam się innymi obowiązkami. 

Dzisiaj natomiast miałam zajęcia od 8 i do domu wróciłam koło 14. Chwilkę popisałam prace, miałam korepetycje, a potem przygotowywałam się do moich zajęć z maluszkami z angielskiego. Pierwsze mam już w czwartek, więc trzymajcie za mnie kciuki. Przygotowałam wiele gier, kolorowanek oraz zadań, więc mam nadzieję, że maluch będzie zadowolony. 

Bilans

6:30 dwa tosty, kabanosy wegańskie, pomidor 

14:00 gruszka, pół jabłka; 2x kawałki tarty z brokułem i serem, buraczki

18:00 pasek czekolady białej bez cukru 

21:30 sałatka z łososiem wędzonym 


Wieczorem poćwiczyłam i przygotowałam obiad na jutro. Miałam jeszcze uczyć się dzisiaj koreańskiego, ale już oczy same mi się zamykają. 

Dobranoc! 

5 komentarzy:

  1. jak dla mnie to Ty ciśniesz tę magisterkę ostro! :D to w jakim wieku maluszki?;> trzymam kciuki! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co odezwała się do mnie jedna mama, jej dziecko chodzi o pierwszej klasy. Jak dla mnie to maluszki :)

      Usuń
  2. Ależ produktywnie u Ciebie, trzymam kciuki i oby tak dalej <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli chodzi o zajęcia z angielskiego z maluszkami to polecsm Ci pooglądać sobie pomysły na zabawy What's English na YouTube :) dużo świetnych pomysłów. Podziwiam Twoją organizację dnia - ja z reguły idę na żywioł, ale to nie jest dobre :(
    Trzymam kciuku, oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku! U Ciebie na blogu (no i w życiu!) zawsze tyle się dzieje! Ciekawe jestem Twoich wrażeń po zajęciach z tym maluszkiem!

    OdpowiedzUsuń