Niedziela, 21:21
Hejka!
Jak Wam minęła niedziela? U mnie było w porządku. Wyspałam się, byłam też na targu po truskawki. Co prawda cena szalona, bo aż 25 zł za kilogram, ale miałam ogromną ochotę, więc kupiłam. Udało mi się też dzisiaj ugotować kilka posiłków na najbliższe dni i zaliczyłam spacer.
Takie jedzonko mi się nazbierało, więc postanowiłam dodać. Ostatnio mam taką fazę na kwaśne rzeczy, że o mój boże. Jem np. samą rukole, roszponkę czy pomidora jedynie polane sokiem z cytryny. Tak mi to smakuje! Oprócz tego jem kiwi (którego nigdy nie lubiłam!) i to ze skórką, bo tak mam ochotę. Widziałam dzisiaj dziewczynę na tik toku, która jadła cytrynę ze skórką i też mi ślinka cieknie. Pojęcia nie mam co mnie tak wzięło na takie rzeczy.
Szymek wrócił dzisiaj do Krakowa od rodziców, ale jutro rano już wyjeżdża w delegacje i wraca w środę. Także byle do środy! Tęsknie już za nim. Umówiliśmy się, że spędzamy noc u mnie, więc chcę wymyślić coś fajnego do jedzenia :)
Zaczęłam też liczyć dzisiaj kalorie! Trwało to jedynie kilka godzin, bo później upuściłam wage kuchenną i rozbiła się w drobny mak hahah Kupię nową!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz