niedziela, 26 lipca 2020

273 cz.2 || Bilans & brat przyjechał

Niedziela, 21:57


Brat przyjechał koło 15 razem z mamą i póki co jest okej. Na szczęście matka wróciła do babci, wcześniej pojechałyśmy na plac po świeże owoce i nawet byłyśmy na lodach. Całkiem miły dzień :)

BILANS: 


Jajecznica z dwóch jajek z cebulką, dwie kromki chleba słonecznikowego (kupiłam jakiś super zdrowy), serek kanapkowy, rukola, pół plasterka szynki, dwa plastry buraka, pomidor, musztarda cebulka. 
(mały talerzyk)


Sałatka: mix sałat, rukola, burak, dwa plasterki fety, pół pomidora, papryka, kilka łyżek kaszy gryczanej, ogórek, sos z łyżki oliwy, pół łyżki musztardy i przyprawy.




Bez wafelka -> Jedna gałka sorbetu cytrynowego, odrobina lodów oreo 



Dwa wafle ryżowe  serkiem kanapkowym, rukola, ogórek małosolny, pomidor, cebula; truskawki
(duży talerz)

W międzyczasie zjadłam dwie brzoskwinie. 

aktywność fizyczna: nic

Udało mi się dzisiaj pouczyć, ale tylko dwie godzinki. I trochę popracowałam. Po kilku luźniejszych dniach (luźniejszych pod względem nauki) ciężko było mi się dzisiaj zebrać do czegokolwiek. 

7 komentarzy:

  1. Chyba muszę spróbować tej Twojej sałatki - burak z kaszą gryczaną i fetą brzmi jak pyszny plan :) Dzięki za inspirację! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi bardzo smakuje! Kaszę gryczaną dodaje, aby sałatka była bardziej syta, kiedyś zamiast tego jadłam chleb, ale teraz ograniczam.

      Usuń
  2. Jaki piękny bilans. Przypominam sobie w głowie Twoje zdjęcia jedzenia i przychodzi mi jedna myśl, ze kurczę Ty naprawdę jesz tak zdrowo i czysto przez długi czas, mimo że czasem gdzieś tam coś wyskoczyło np. przy nauce, ale poza tym to wow. Tak trzymaj! Powodzenia ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba po prostu lubię takie jedzenie, po nim czuje się najlepiej :)

      Usuń
  3. Ale masz ładny kolor paznokci :) Też lubię sorbet cytrynowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje! Uważam, że czerwień jest wyjątkowo kobieca :)

      Usuń