środa, 8 lipca 2020

255 || Zakupy

Środa, 21:45 

Wczoraj wieczorem wyszłam na to kino plenerowe z koleżanką i okazało się, że jest odwołane, duża szkoda, bo się nastawiłam. Odbędzie się dopiero pod koniec sierpnia, więc trochę sobie poczekam. Dzisiaj byłam u babci, na zakupach spożywczych, w rosmmanie i trochę pracowałam. A i musze się Wam pochwalić! U babci nie tknęłam nic zakazanego, żadnych słodyczy ani chipsów, co jest dla mnie nowością, bo zawsze jak tam byłam pozwalałam sobie na jakiegoś cukierka. Jednak tak jak Wam ostatnio pisałam teraz będę robić tak, że na coś niezdrowego będę sobie pozwalać tylko raz w tygodniu, w niedzielę. Nie będzie to cheat day typu 10 tysięcy kalorii, a zwykły baton czy trochę popcornu. 

BILANS:
 śniadanie - 2x maca z twarożkiem presidentem, jajko, pomidor 
II śniadanie - kromka chleba z serkiem topionym, pomidor,
obiad - spaghetti 
podwieczorek - dojadłam spaghetti z obiadu
kolacja - bułka z serkiem/szynką wege, pomidor
w między czasie brzoskwinia 


Zakupy na najbliższe dni. Zamierzam zrobić dietetyczną pizze na tortilli, oczywiście codzienne sałatki, kasze z tofu wędzonym, serek wiejski z pomidorkami :) I kolejnym celem jest ograniczenie pieczywa, koniecznieee bo ostatnio za bardzo polubiłam kanapki. 


Obejrzę odcinek serialu i kładę się spać :) Dobranoc! 

11 komentarzy:

  1. Czyli złapałaś silną wolę. Ja z tych nerwów dziś też nie miałam apetytu na słodycze. Teraz nie mogę spać bo mamy psu coś się śni i wyje przez sen 😂 i biegnie. Żal mi go budzić więc czekam aż mu się przyśni wieprzowa polędwiczka 😁

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne te zakupki, aż zatęskniłam za życiem na studiach, własnymi zakupami i posiłkami. Powodzenia ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zdecydowanie bardziej wolę robić zakupy tylko dla siebie, wtedy mam w domu same zdrowe produkty

      Usuń
  3. Gratuluje!! Wiem jak to z babciami, u mojej zawsze ciasteczka, czekolada na stole i wiele pokus 😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mojej jest DOKŁADNIE to samo. Moja babcia jeszcze uwielbia chipsy hihi więc tego też nie brakuje.

      Usuń
  4. Widać, że trenujesz swoją silną wolę. I super, że Ci się udaje, bo wizyta u babci to zawsze pokusa.
    Zakupy super kolorowe i zdrowe. A tak apropos tego napoju sojowego, też go kupuje, ale niezmiernie mnie irytuje, że teraz jest tylko ten słodzony, kiedyś była również wersja bez cukru. :P Sorki musiałam wylać swoje żale xd
    Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dokładnie tak samo! Kiedyś kupowałam wersję bez cukru i było super, teraz niestety nie da się jej dostać, więc kupuje to co jest. Dla mnie to najtańsza wersja mleka roślinnego, bo kosztuje 5 zł tylko, da się kupić inne bez cukru ale czasami 3 razy drożej.

      Usuń
  5. podzielisz się przepisem na tę pizzę? :) ładny bilans i jak zawsze inspirujące zakupy! 🥰

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, chociaż tutaj nie ma dużej filozofii :)

      Usuń