wtorek, 30 lipca 2024

simply the best

 Wtorek, 22:24



Właśnie oglądam horror i oderwałam się tylko na chwilkę, aby się tutaj odezwać. 

Wyszłam dzisiaj wcześniej z pracy, bo to już pora, aby odbierać sobie wszystkie moje nadgodziny. Pomyślałam, więc że skoro mam więcej wolnego czasu to coś ugotuję. Niby często to robię, ale dla innych osób, nie dla siebie. I bynajmniej nie dlatego, że uważam, iż nie opłaca się gotować tylko dla jednej osoby. Opłaca! Jednak jak tylko zaczęłam pichcić to mi się przypomniało dlaczego nie lubię gotować we własnej kuchni. Dosłownie wszystko się sypie. Z czterech palników udało mi się uruchomić tylko jeden, piekarnik nagrzewał się jakieś 40 minut, a potem ziemniaki piekł godzinę... Placuszki z patelni zrywałam razem z teflonem.. No koszmar. Gadałam o tym jakiś czas temu z mamą, ale obie stwierdziłyśmy, że nie opłaca się wymieniać pojedynczych rzeczy, łatwiej będzie zrobić remont całości, a na to niestety trzeba jeszcze poczekać.

Zrobiłam sobie też dzisiaj manicure. Nic wielkiego. Usunęłam hybrydę, opracowałam płytkę i nałożyłam odżywkę. Bardzo mi się podoba jak to wygląda, tak schludnie i elegancko. Hybrydy planuje zrobić sobie dopiero w weekend, aby ładnie się prezentowały w następnym tygodniu. 

Wczoraj się zważyłam i mam już w głowie ogarnięty mniej więcej plan jak i ile bym chciała schudnąć. Jednaj jest to temat długi i głęboki, więc pozwólcie, że zrobię to dopiero jutro. 



Tymczasem patrzcie jakiego sobie dziwnego siniaka nabiłam... Nie mam pojęcia kiedy. 
A no i da się też zobaczyć ten manicure, o którym Wam wspominałam. Mega delikatny efekt, ale po tych neonach bardzo tego potrzebowałam. A no i panzokcie jak i włosy rosną mi jak szalone! To chyba przez to, że piję dużo pokrzywy. 


2 komentarze:

  1. Bardzo lubie paznokcie w taki stylu, także u siebie, uważam je za niesmowicie kobiece. Kolorwe i długie podobają mi się u kogoś, sama kiedyś grałam na pianinie, więc musiałam miec zawsze krótko obcięte i teraz takie tylko noszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat lubie wymalowane paznokcie, zazwyczaj maluję na czerwono lub na burgundowo :) Takie jak teraz to u mnie rzadkość, podobają mi się, ale jednak uważam, że wymalowane wyglądają na bardziej zadbane.

      Usuń