Piątek, 17:23
Hej laski!
Ale daje czadu w tym tygodniu, sama jestem z siebie dumna! Pochwalę się Wam, że zaczęłam finalnie pisać magisterkę wczoraj rano, a teraz mam już niemal 15 stron. Zasuwam jak mały samochodzik. Ale tak... zacznijmy od początku.
W środę udało mi się ogarnąć trochę rzeczy. Miałam korepetycje, wymalowałam sobie paznokcie i ogarnęłam literaturę do pracy. Jednak tego dnia napisałam jedynie parę zdań. W czwartek wstałam z nastawieniem, że dam z siebie wszystko i jeszcze w łóżku zaczęłam pisać, na 12 poszłam na korepetycje, a w drodze powrotnej zrobiłam zakupy spożywcze na weekend. Resztę dnia spędziłam intensywnie pisząc i dzień skończyłam z ośmioma stronami. Dzisiaj także wstałam chwilę po ósmej i leżałam w łóżku prawie do 14 pisząc pracę, w ten sposób dobrnęłam do tych 15 stron. I mogło by się wydawać, że praca, przez to, że napisałam ją tak szybko, jest marnej jakości, ale nic bardziej mylnego! Mi osobiście się podoba, uważam że jest staranna i dosyć szczegółowa. Zobaczymy co powie promotorka, dotychczas była ze mnie całkiem zadowolona. Po 14 zrobiłam sobie przerwę, poszłam jeszcze do Biedronki dokupić kilka rzeczy, w domu ogarnęłam sypialnię i kuchnię. Jestem też już wykąpana, zrobiłam sobie szybkie spa. Depilacja, peeling na ciało, balsam, peeling na twarz, maseczka itd. Ostatnio to taki mój piątkowy rytuał. Spakował się, przyszykowałam sukienkę, którą dzisiaj założę i zamierzam teraz siedzieć nad magisterką. Chciałabym poprawić te 15 stron, które udało mi się napisać, a jutro niestety będę musiała dopisać jeszcze ostatnią część. Trudno, oby mi to szybko poszło. I siup wysyłam do sprawdzenia.
Szymek przyjedzie po mnie jak zwykle koło 20, także już przebieram nóżkami! Nie wiem czy pamiętacie, ale w ostatnią niedzielę postawiłam sobie za cel "zmęczyć się w tym tygodniu" i tak też się stało. To było baaaardzo intensywne pięć dni, odwaliłam kawał roboty, więc dzisiejszy wieczór zamierzam spędzić spokojnie, bo w 100% na to zasłużyłam!
awesome! może opowiesz nam, o czym piszesz magisterkę, ja osobiście jestem b. ciekawa. udanego weekendu :-) , M
OdpowiedzUsuńPiszę pracę o konflikcie w Jugosławii :)
UsuńGratuluję pisanej pracy, 8 stron to bardzo dobry wynik! <3 Udanego weekendu z Szymonem ;*
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuń