sobota, 4 kwietnia 2020

155-157 || La casa de papel

Sobota, 10:33

Ostatnio mam wrażenie, że się rozleniwiłam.. oj niee... to miał być bardzo produktywny czas, a wciągną mnie Netflix i Simsy. Zgubiłam też gdzieś swój rytm wczesnego wstawania i regularnego sprzątania i czuję się z tym fatalnie. Ale okej, nie będę się tutaj nad sobą rozwodzić, dzisiaj już biorę się do ostrej roboty.

Czwartek
Z  mojego spokoju i opanowania zostały strzępki, bo kolejny dzień z rzędu musiałam lecieć do babci na złamanie karku. Dzień wcześniej nie odbierała telefonu i myślałam, że coś się stało, a w czwartek miała rehabilitacje i musiałam do niej lecieć żeby ją  (babcię) ogarnąć przed ćwiczeniami. Przez to przegapiłam dwa zajęcia online i to na obu kierunkach, eh.. ale już pogadałam z mamą i powiedziałam, że czwartki muszę mieć wolne. U babci udało mi się pouczyć ze dwie godzinki, potem wróciłam do domu, upiekłam czekoladowe ciasteczka (wyszły pysznie) i coś tam jeszcze ruszyłam naukę. 

Piątek i dzisiaj
Rano dwie godzinki zadań z logiki, potem jakieś gotowanko i pochłoną  mnie czwarty sezon Domu z papieru. Obejrzałam 6 odcinków i dzisiaj wieczorem obejrzę ostatnie dwa, ale zanim to trochę ciężkiej pracy. Przygotowałam sobie już to do na dzisiaj i zaczynam działać :) 

P.S. Zaczęło mi bardzo brakować nauki w bibliotece, w końcu w pierwszym semestrze spędziłam tam pół życia. 






To nie są żadne dietetyczne ciastka, ale jak zobaczyłam zdjęcie to wiedziałam, że prędzej czy później je zrobię. Przepis pochodzi z Kwestii Smaku - ciasteczka brownie :) 
Jedne z lepszych jakie kiedykolwiek jadłam. Na zewnątrz kruche, a w środku "mokre". 

4 komentarze:

  1. O mój Boże! Jak niedobrze, ze obecnie nie mam piekarnika! :( Wygladaja naprawde ekstra i choc ze slodyczami w sumie nie mam problemu, to te zjadłabym strasznie :D Nie miej wyrzutów sumienia, ze troche poleniuchowalas. Ja czekam wlasnie na taki czas kiedy bede mogla nie robic nic i choc tez mam tak, ze zawsze to sobie wyrzucam to czasami po prostu trzeba. Przymierzam się do nowego sezonu, ale obecnie jestem w domu rodzinnym i mama mi okupuje telewizor, a odzwyczailam sie do ogladania na kompie :D Moze dzis mi sie uda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy mój komentarz się nie dodał czy musi czekać na Twoja akceptacje?
    Ach ten powrot do blogowego swiata i technika wyzsza :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko się dodało :) Po prostu mam włączoną moderację komentarzy żeby żadnego nie przegapić :)
      Mogę polecić zarówno serial jak i ciasteczka!

      Usuń
  3. Te ciasteczka wyglądają tak cudownie <3. Czasami trzeba trochę się polenić, nie przejmuj się tak tym. Teraz raczej wszyscy tak mają ;)

    OdpowiedzUsuń