poniedziałek, 22 marca 2021

519-522 || Liczę kalorie i kolejne wyzwanie z Kołakowską!

Poniedziałek, 21:55


Cześć! 

Przez ostatnie kilka dni miałam jakiś gorszy czas, kompletna niemoc i jakieś zawieszenie, ale dzisiaj jest już lepiej i wracam do żywych. Miałam zacząć liczyć kalorie od soboty, ale ostatecznie zaczęłam dopiero dzisiaj. Założyłam sobie limit około 1500-1700 kcal, ale dzisiaj akurat wyszło mniej. 

Ogólnie wstałam po 8 i cały dzień zleciał mi dosyć szybko. Jak nie na korepetycjach, to na zajęciach. Na środę muszę przygotować zarys swojej pracy magisterskiej, więc teraz głównie nad tym pracuje. 

Bilans:


2x kromka chleba słonecznikowego z serkiem śmietankowym, pstrągiem łososiowym, roszponką i kiełkami; twaróg prezydent z rzodkiewką (100 gr) i rzodkiewka = 446 kcal


Jabłko zielone i gruszka = 183 kcal


2 porcje zupy krem z pomidorów = 116 kcal
(2x marchewka, puszka pomidorów, cebula i kostka rosołowa + woda)


Jabłko i śliwki pieczone pod kruszonką = około 173 kcal

(Tutaj miałam problem z policzeniem kalorii, więc policzyłam tak jak jadłabym zwykłe owoce plus dodałam 20 gr. z gotowej kruszonki)


Sałatka - sałata, burak, ogórek, pomidor, papryka, kukurydza, oliwki, feta oraz sos z musztardy miodowej, połówki soku z cytryny i przypraw = 449 kcal

Suma = 1367 kcal


Aktywność: pierwszy dzień wiosennego wyzwania z Kołakowską - 40 minutowa tabata

Dzisiaj w końcu pojawił się pierwszy dzień wyzwania z Kołakowską i jestem bardzo zadowolona, brakowało mi tego. Zamierzam ćwiczyć z nią te trzy razy w tygodniu i myślę, że przy tym się zatrzymam póki co :) 

Uciekam teraz popracować jeszcze chwilę nad esej, a potem idę spać. Jutro mogę się wyspać, bo korepetytorka odwołała moje zajęcia z pianina.

1 komentarz:

  1. Właśnie wiem, że kalorii dosyć mało, ale objętościowo myślę, że to były spore porcje :)

    OdpowiedzUsuń