sobota, 14 listopada 2020

390-393 || Sushi party i plany blogowe

 Sobota, 11:55


Cześć :) 

Witam się z Wami po kilku dniach i tym sushi party, którego tak wyczekiwałam. Było całkiem miło, paczka z produktami doszła, więc niczego nie musiałyśmy przekładać. Narobiłyśmy tego sushi jak dla wojska, ale dużo rozdałyśmy. Zostało mi jeszcze sporo produktów, więc jestem pewna, że jeszcze to powtórzę. 



Tak, jak mówiłam.. sushi wyszło bardzo dużo, a my zjadłyśmy może po 10 kawałków? To chyba taki typ jedzenia, którego nie da się zjeść dużo, więc myślę, że idealnie dla mnie. Przyjaciółka wróciła jeszcze następnego dnia i znowu urządziłyśmy sobie miły wieczór :) 

Dzisiaj znowu wstałam późno... niestety. No nie potrafię się ogarnąć z tym wczesnym wstawaniem. Wiem, że Olcia poleciła mi nastawianie budzika, ale mi nic to nie daje, bo go po prostu wyłączam. Dzisiaj mam w planie po prostu wcześnie się położyć, już koło 22 i liczę na to, że jutro uda mi się wstać koło 7. 
Plany na dzisiaj? Biorę się za robienie notatek z prawa administracyjnego, zrobię prezentację na zajęcia i zadanie na angielski. Chce też wystawić kurtkę na vinted. 
Ostatnio też często myślę nad tym jak chcę żeby ten blog wygląda, wydaje mi się, że jest jakiś bez ładu, bez składu i.. że nie wnosi nic pozytywnego do mojego życia. Obiecałam sobie, że nad tym też popracuję i będę się starać żeby po prostu był lepszy w odbiorze, może ciekawszy :) 

Miłego weekendu Kochane!


6 komentarzy:

  1. Mi znowu dzisiaj nie wyszło, chociaż próbowałam hahah

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze tak jest jak się samemu robi, wychodzi tego mnóstwo. Ze wstawaniem mam straszny problem, kwestia pracy zmianowej (ranki, popołudnia i nocki). Właśnie też myślę jak to ogarnąć, bo przez to brakuje mi czasu na naukę.
    Oby dobrze układało Ci się z przyjaciółką!
    Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  3. W życiu nie widziałam tak dużo sushi w jednym miejscu :D
    A próbowałaś włączyć budzik i położyć go daleko od siebie tak żebyś musiała wstać, aby go wyłączyć? Inną sprawą jest to, że wcześniejsze kładzenie się spać jest świetnym pomysłem. Ja sobie nie wyobrażam spać krócej niż 7-8 godzin :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze w życiu nie widziałam tyle sushi w jednym miejscu :D Super Wam to wyszło :)
    A próbowałaś położyć budzik gdzieś daleko tak, abyś musiała wstać żeby go wyłączyć? Inną sprawą jest to, że jak organizm niewyspany to nic go nie dobudzi, musisz się wysypiać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze w życiu nie widziałam tyle sushi w jednym miejscu :D Super Wam to wyszło :)
    A próbowałaś położyć budzik gdzieś daleko tak, abyś musiała wstać żeby go wyłączyć? Inną sprawą jest to, że jak organizm niewyspany to nic go nie dobudzi, musisz się wysypiać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Próbuję skomentować jako odpowiedź, bo już trzeci raz piszę ten komentarz i nie chce się opublikować...
    Jeszcze w życiu nie widziałam tyle sushi w jednym miejscu :D Super Wam to wyszło :)
    A próbowałaś położyć budzik gdzieś daleko tak, abyś musiała wstać żeby go wyłączyć? Inną sprawą jest to, że jak organizm niewyspany to nic go nie dobudzi, musisz się wysypiać :)

    OdpowiedzUsuń