wtorek, 30 czerwca 2020

245-247 || Zamieszanie

Wtorek, 09:17

Cześć! Przepraszam, że się nie odezwałam wczoraj, tak jak zapowiadałam, ale miałam straszne zamieszanie. Mianowicie zepsuła się lodówka. Jasne, jasne rzecz materialna itd, ale wiecie jednak ciężko żyć bez takiego sprzętu kiedy za oknem 30 stopni. Koniec końców lodówkę udało się uratować, ale nie działa zamrażarka, więc tak czy inaczej czeka nas kupno nowej.  Zmarnowało mi się baaardzo dużo jedzenia m.in. domowe pierogi, krokiety, tofu czy wegańskie parówki. Czyli wszystkie takie moje rzeczy na "czarną godzinę" kiedy nie mam ochoty gotować. Ale no co zrobię, mówi się trudno. Grunt, że lodówka działa, możemy więc na spokojnie poszukać nowego sprzętu :) 
Co więcej? Właściwie nic takiego, trochę się rozleniwiłam w ostatnich dniach pod względem nauki i bardziej skupiłam na pracy (tak, tak mam pracę, ale o tym opowiem przy innej okazji). Dzisiaj także zamierzam pracować, a od jutra już normalna rutyna, czyli pół na pół. 

Dieta
Nie pisałam bilansu od tygodnia i nie będę Wam ściemniać, że w tym czasie dieta była dokładnie taka sama jak zwykle. Trochę odeszłam od "małego talerzyka", a co za tym idzie jadłam więcej. Na szczęście nie żadne napady czy coś w tym stylu, powiedziałabym raczej, że jadłam jak normalna osoba. Nie było mi z tym źle, ale zdecydowanie bardziej wolę moje małe porcje i sałateczki. Wtedy czuje, że robię coś w kierunku "lepszego" życia. 

Miłego tygodnia! 

5 komentarzy:

  1. Kiedy pracujemy bardziej czy też się uczymy, ciężko jest w tym samym czasie pilnować talerza. Najważniejsze, że nie miałaś napadów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że masz pracę. Ja właśnie zdałam sesje, więc będę się trochę rozleniwiać xd
    Doskonale Cię rozumiem. Ja też postępując tak jak teraz i widząc efekty na wadze widzę, że to ma sens. A nasze nastawienie i to co siedzi nam w głowie jest właśnie kluczem.
    Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pytanie z wagą nie jestem w stanie odpowiedzieć. Ważę się raz na kilka tygodni.

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurcze to słaba sytuacja z tą lodówką, dobrze, że już po części opanowana.
    Powodzenia! ;*

    OdpowiedzUsuń