piątek, 2 października 2020

342 || Pierwszy dzień zajęć i lepszego odżywiania

Piątek, 21:46


Cześć dziewczyny! 

Dzisiaj miałam zarówno dobry jak i kiepski dzień. Wstałam o 7, szybciutko się ogarnęłam, bo miałam zacząć zajęcia o 8, ale niestety nie udało mi się dostać. Później miałam ćwiczenia z kryminologii, które bardzo mi się nie podobały, wykład z karnego, który był świetny, a reszta zajęć została odwołana. Skończyłam o 15:30, zrobiłam obiadek, trochę odpoczęłam i o 17 znowu wzięłam się "do roboty'. Poszłam na spore zakupy spożywcze, a potem posprzątałam całe mieszkanie. 

BILANS:

śniadanie: 3x kromka chleba z z pasztetem sojowym, serem żółtym, pomidorem

II śniadanie: winogrona 

obiad: tortellini serowe z warzywami zapiekane w piekarniku 

kolacja: sałatka "ta co zawsze", połowa bagietki czosnkowej 


Dzisiaj starałam się także jeść mniej i inaczej. I o czym się przekonałam? Mam cholernie rozepchany żołądek, muszę stopniowo ograniczać jedzenie żeby wrócić do tego co było wcześniej. 



Płatki na szybkie śniadanie, mieszanka chińska, bo chce zrobić ryż z sosem słodko kwaśnym, pełno warzyw do sałatki i coś na kanapkę. 

Przed chwilą zrobiłam sobie apple cider, czyli sok jabłkowy na ciepło z cynamonem i miodem. Pycha <3 Typowo jesienny napój, planuje jeszcze obejrzeć odcinek Friends i lecę spać. 


6 komentarzy:

  1. Szybki dzień. Dziwię że niektóre uczelnie pracują zdalnie. A u Ciebie jak to jest?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre? Myśle, że wszystkie pracują zdalnie. Wiem, że niektóre kierunki (zwłaszcza ścisłe) mają cześć zajęć stacjonarnie. U mnie póki co wszystko jest 100% zdalnie.

      Usuń
    2. Właśnie dużo uczelni pracuje zdalnie, także nic dziwnego...

      Usuń
  2. Zakupy wyglądają bardzo fajnie. Znam to uczucie. Ciężko jest zmniejszyć żołądek. Wymaga to dużo silnej woli i troszkę czasu. Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam, ale pyszne zakupy c: Miałaś bardzo produktywny dzień, zwłaszcza ze względu na sprzątanie mieszkania, bo to nie lada wyzwanie :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam rozepchany żołądek ale obie wiemy że jeśli weźmiemy się do roboty to uda nam się wrócić na dobrą drogę :) Trzymam za Ciebie kciuki i dziękuję że zawsze mnie wspierasz, jesteś cudowna ❤️

    OdpowiedzUsuń