piątek, 4 września 2020

312 || Bilans ze wczoraj

 Piątek, 09:35


Cześć :) Wczoraj już zapomniałam dodać wpis, więc wstawiam teraz. 

Wstałam chwilkę przed siódmą, standardowo się ogarnęłam i mieszkanie też, zjadłam śniadanie i oczywiście siadłam do tego licencjatu. Z poprawkami jest więcej roboty niż z pisaniem, nie żartuję, ale już niemal skończyłam i dzisiaj wstawiam pracę do systemu. Trzymajcie kciuki za antyplagiat :) Przed 15 byłam umówiona na sprzedaż książki, wpadło kilka złotych, które zaraz potem wydałam w Rossmannie. Kupiłam mojej mamie prezent na imieniny, bo ma w niedzielę i dokupiłam coś do prezentu dla przyjaciółki. Wróciłam do domu, zostawiłam rzeczy i ponownie wyszłam do sklepu, tym razem zakupy spożywcze w biedronce. Przez resztę dnia się uczyłam :) 


BILANS: 


2x kromka chleba żytniego zaparzanego, serek topiony, ogórek, jajecznica z dwóch jajek 


Sałatka z pieczonymi warzywami i sosem czosnkowym. Mix sałat, feta, pieczony ziemniak i marchewka. Sos z jogurtu naturalnego i czosnku. Pycha!


Lód frugo 


2x kromka chleba żytniego zaparzanego z serkiem śmietankowym, pomidorem i cebulą, Wegańska sałatka gyros. 

W trakcie dnia zjadłam też dwie brzoskwinie. 

Idąc do sklepu po kotleciki sojowe potrzebne do sałatki gyros napotkałam też na kotka.. znowu. Ja serio nie potrafię przejść obok zwierzątka obojętnie. Wróciłam potem do domu i wyniosłam mu wodę i karmę, mam zamiar go dokarmiać. W mojej okolicy nie ma dużo bezdomnych zwierząt, o ile w ogóle jakieś są (czasami ktoś wypuści kotka żeby pobiegał przed domem), ale lubię myśleć, że komuś pomagam. 
W ogóle starałam się jeść wczoraj.. normalnie. Ale wiecie co? Ja serio nie wiem jak jedzą normalni ludzie. Cały czas myślę, czy to jest 'normalna' porcja? A może jest za duża? Albo za mała? Czy jeśli dodam do sałatki majonezu to będzie 'normalnie'? Czy 'normalne' osoby jedzą majonez? Ja wiem, że to głupie i zdaje sobie z tego sprawę.. i z problemów jakie mam, ale takie myśli pojawiają się w głowie bezwiednie. Nie są tylko związane z jedzeniem, ale też z pozostałymi sferami życia. Będę nad tym pracować. Chciałabym niektóre rzeczy robić instynktownie, a nie myśleć pół godziny nad tym czy dodać majonez do sałatki. 
PS. Koniec końców dodałam majonez wegański. 


3 komentarze:

  1. Myślę o vege gyrosie od jakiegoś czasu, chodzi za mną strasznie. A Twoje przemyślenia są takie same jak moje. Zastanawiam się czy moja porcja jest normalna, duża czy mała, czy powinnam dodać to czy tamto.
    Trzymam kciuki za licencjat!
    Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie jadłam tej sałatki od lat i powiem, że jest przeeepyszna!

      Usuń
  2. Z majonezem zawsze tak robię, nie wyobrażam sobie użyć samego :)

    OdpowiedzUsuń