środa, 17 września 2014

 15:05

129 dni do 18 urodzin

98 dni do świąt

DAY:17

 

 

W końcu coś ruszyło z miejsca i mogę się Wam dzisiaj pochwalić 5 z wosu oraz dobrze napisanym sprawdzianem z majcy ;) Stety/niestety z polskiego nie pytała, więc nie miałam się do czego zgłaszać. Zaraz idę uczyć się na kartkówkę z angielskiego, bo ta dwója ładnie nie wygląda. 

Mam chyba nadal coś z dziecka. Stale nie wiem czego chce. Kiedyś pragnęłam samotności, a teraz smutno mi jest gdy w szkole nie mam prawie nikogo z kim mogłabym porozmawiać. Muszę sobie to wszystko przemyśleć i zająć jakieś konkretne stanowisko w tej sprawie.

 

BILANS:

śniadanie - dwie małe kanapki z dżemem truskawkowym

obiad- kurczak w płatkach górskich, 4 łyżki kaszy, surówka

podwieczorek - kilka hebratników

kolacja - 2 parówki, dwie kromki chleba z dodatkami

Miło mi się wczoraj zrobiło, gdy mama przyjechała po mnie do szkoły ;)  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz