11:58
139 dni do 18 urodzin
108 dni do świąt
day 7
Byłam wczoraj na meczu siatkówki razem z K., P. oraz ich koleżankami. Na palcach policzę ile razy się odezwałam, nikt nie zwracał na mnie uwagi. Byłam przeznaczona do pilnowania im rzeczy gdy one chciały gdzieś pójść. Smutne jest to, iż moja samoocena jest zależna właśnie od takich rzeczy. Gdybym mogła zakopałabym się teraz w łóżku i nie wychodziła z niego przez cały dzień. Powinnam zapomnieć o tym, że byłyśmy kiedyś "przyjaciółkami" i w końcu się od nich odczepić.
Witajcie samotne piątki oraz weekendy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz