Przepraszam Was Kochane, że stale dodaje te same zdjecia, ale po prostu nie mam czasu szukać czegoś innego.
Dzisiaj miałam całkiem udany dzień ;) Poza tym, że się nie wyspałam, oczywiście.
Zaliczyłam francuski na 5 na koniec roku, z PP udało mi się zaliczyć na 4, a z WOSu dostałam dwie piatki, co gwarantuje mi 4 na koniec. Niestety nie udało się z fizyką, nawet się nie zgłosiłam do odpowiedzi, teraz trochę żałuję, ale co zrobić, spróbuje w piątek.
Jutro sprawdzian z geografii, z którego muszę dostać 4, by mieć 4 na koniec. Jak na razię widzę to w ciemnych barwach, bo jestem w du*pie z nauką. Uczyłam się w miarę na bieżąco, więc myślałam, że jakoś mi to pójdzie szybko, ale niestety męczę się z tym od kilku godzin i cały czas coś mnie odrywa. Obecnie stale chodzę po pokoju (najlepszy sposób na naukę) i powtarzam wszystko. Wiem, że ostatnio jestem monotonna i ograniczam się tylko do tematów szkolnych, ale to dlatego, że wielkimi krokami zbliża się zakończenie. Zaraz po wystawieniu ocen powrócę z bilansami i mam nadzieję z ćwiczeniami. Jak na razię postawnowiłam nie robić sobie przerwy od fbl, tu toczy się moje życie, to on jest moim życiem. 161 wpisów. Moja historia.
Miłej nocy Kochane i jak zwykle trzymajcie kciuki za geo ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz