czwartek, 5 czerwca 2014

 Cześć Kochane, jak tam Wasz czwartkowy poranek? 

Wiem, że pisałam o tym ze sto razy, ale napiszę jeszcze raz. Nie mogę się doczekać wakacji <3

Dzisiaj nie poszłam do szkoły, bo muszę załatwić kilka spraw. Najważniesze, to to by zanieść papiery do nowej szkoły i rozmowa z dyrektorką, jestem dobra w takiej gatce, a mimo to się denerwuję trochę. Pójdę też oddać książkę do biblioteki, kupię truskawki na targu i jakąś gazetę. Chce też podejść do Lidl po białą Arizonę ;) 

Później muszę się pouczyć na hiszpański. Teraz już mi to wisi i powiewa, że tak powiem, ale sprawdzian za tydzień muszę napisać dobrze. Dzisiaj zrobię sobie notatki, a wieczorem muszę posiedzieć nad fizyką, bo jutro idę poprawiać. Nie ma bata, muszę to zrobić, nie chcę mieć 2 na świadectwie, ale chyba nie mam wyboru. Poradzę sobię z każdym przemiotem nawet z matematyką, ale fizyka to jakiś koszmar. 

 

Okej zbieram się. Milego dnia Wszystkim <3 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz