piątek, 25 marca 2022

889 || I had a dream

 Czwartek, 23:58


Hejka

Kolejny super dzień za mną :) Wstałam po 9 i od razu zaczęłam zajęciami, na szczęście zdalnymi. Po południu zjadłam obiad, ogarnęłam co nieco mieszkanie i pracowałam. O 15 wyszłam na korepetycje. Dziewczynka, którą uczę angielskiego ma w sobotę urodziny, więc dałam jej ptasie mleczko. Niby nic, a bardzo się ucieszyła, a mi od razu poprawił się humor :) Od razu po zajęciach pojechałam do koleżanek i pomogłam im przewieźć jedzenie na wydarzenie jakim była promocja filmu, który ostatnio nakręciłam w ramach projektu społecznego. Bardzo fajnie spędziłam czas :) 



    Część jedzonka na wydarzenie, akurat tutaj wszystko było wegetariańskie :)



To miasto chyba nigdy mi się nie znudzi i wiem, że będę tęsknić za tym widokiem będąc we Włoszech.



A teraz nawiązanie do tematu posta. Opowiem Wam teraz o śnie, który śni mi się... właściwie od kilku lat. Minimum dwóch lub trzech. Jeśli chcecie napisać mi co to według Was znaczy, to chętnie poczytam :)
A więc...
Śnię o wakacjach. Śnię o wakacjach nad morzem i za za każdym razem schemat jest taki sam. Jest ciepło, piękna pogoda, ja jestem na wyjeździe i każdego dnia tego wyjazdu chce się wybrać nad morze, ale nigdy tam nie docieram, bo coś się dzieje i zostaje w hotelu. I każdego dnia myślę o tym jak super byłoby pójść nad to morze popływać, ale nigdy tego nie robię,  a później orientuje się, że minęło już x dni wyjazdu, a ja jeszcze ani razu nie byłam nad morzem. Cały czas się boję, że wyjazd minie, a ja nie pójdę nad morze. 

I to tyle. Możecie pomyśleć, że głupoty, ja w sumie też tak myślę, ale z racji tego, że śnił mi się on już wiele razy, to stwierdziłam, że może ma jakieś głębsze podłoże. Jestem ciekawa co o tym myślicie. 




1 komentarz:

  1. Sen moze oznaczac, ze podswadomie jest cos czego nie chesz puscic, cos lub ktos, kto Cie trzyma lub powstrzymuje przed spelnieniem sie, zyciem. Moze to byc strach, niepewnosc, rodzic.

    OdpowiedzUsuń