czwartek, 15 września 2016

 Właśnie przeczytałam sobie wpis, który dodałam wcześniej i stwierdzam, że jest ze mną naprawdę źlę. Współczuję wszystkim, którzy to czytali. Pisałam kompletnie bez ładu i składu, bez jakiegokolwiek porządku. Wolę już nie dodawać w ogólę wpisów niż dodawać takie jak poprzednio. 

Przepraszam i obiecuję, że to się zmieni. 

Od jutra cisnę z dietą. Polubiłam kontrolę. Dodatkowo zmotywowało mnie przeczytanie swoje pamiętnika z początków dietowania. Miło było patrzec jak waga spada z dnia na dzień, nie jedzenie było wtedy dla mnie na porządku dziennym i było mi z tym naprawdę bardzo dobrze. Ten okres w moim zyciu moge podsumować jednym słowem- KONTROLA. Jeżeli jesteście ze mną już od jakiegoś czasu, to pewnie zauwazyliście, że to słowo często przewija się na moim fbl. Pragnę całkowitej kontroli nad sobą i swoim ciałem, wiem że kiedyś osiągnę to w 100%.

 

Wyżej na zdjęciu możecie wdzieć moje dzisiejsze przebiranki. Wsyztscy mi mówia jak bardzo schudłam, a ja wcale tego nie widzę. No może odrobinę. Na zdjęciach same nowe rzeczy, chciałam wszystko poprzymierząć i zobacyzć jak będzie ze sobą wyglądało. Bardzo podoba mi się strój trzeci. Nigdy nie pomyśłabym, że kupię sobię takie spodnie,ale koleżanka mnie namówiła i wydaje mi się, że wyglądam w nich dosyć dobrze. Myślałam, że będę pogrubiać, a tu miła niespodzianka. I są bardzo, ale to bardzo wygodne. Ostatnio na nowo zaprzyjaźniłam się z takimi sklepami jak Stradivadius czy Bershka, można tam znaleźć naprawdę ładnę ubrania. 

Patrząc na moje włosy na tych zdjęciach wcale nie mam ochoty ich obcinać. To prawda, że są trochę zniszczone, ale też trzeba przyznać, że są dosyć gęste i bardzo długie :) Szczególnie podoba mi się jak wyszły na drugim zdjęciu

 

"Zanim w popiół się zmienię, chcę być wielkim płomieniem."





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz