Sobota, 22:52
Heeejka!
Ostatni raz odzywałam się do Was w czwartek, kiedy wychodziłam na rankę z Szymonem. Dacie wiarę, że ja z tej randki wróciłam dopiero dzisiaj rano? Hahah ale nam zeszło. To był świetnie spędzony czas, zdecydowanie jedne z najlepszych dni w moim życiu. Ale od początku...
W czwartek pojechaliśmy do Szymka, oglądaliśmy serial leżąc i popijając winko, zasnęliśmy dopiero koło 3. Średnio się wyspałam, bo Szymon chrapie jak jasna cholera! Ale trudno. Następnego dnia wstaliśmy już o 8, ale leżeliśmy w łóżku chyba do jedenastej, później pojechaliśmy do kina na film "Na Twoim miejscu". Super polska komedia, uśmiałam się jak nie wiem. Następnie pojechaliśmy na rynek coś zjeść i znowu wróciliśmy do domu. Miał mnie potem odwieźć do siebie, ale jakoś tak się stało, że zostałam także na noc. Znowu było świetnie, tak fajnie, że w końcu zapytał czy chciałabym zostać jego dziewczyną. I oj laski.. zrobił to w tak uroczy, niewinny i nieśmiały sposób, że aż się uśmiecham jak o tym myślę hahah. Oczywiście powiedziałam, że tak! Także oficjalnie żegnamy Pannę A. jako singielkę! Coś czuję, że nie będę tęsknić, poznałam na prawdę świetnego faceta!
Ale super! Mam nadzieję, że teraz będzie Wam się układać tylko lepiej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńYaaaay!! Cudownie :D ale się cieszę :D niech twoje szczęście trwa, trwa i trwa!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJuż to pisałam poprzednio, napiszę jeszcze raz - świetnie wyglądasz! I naprawdę się cieszę Twoim szczęściem <3 wszystkiego dobrego Ci życzę, nie zrażaj się drobnymi problemami <3
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńGratuluję nowego love ;) bardzo fajnie. I kircze tak nagle!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńHaha no tak, dosyć nagle :)