środa, 14 czerwca 2017

 1// ...

Cześć!

Przez ostatnie miesiące dodaje wpisy bardzo nieregularnie, ale musicie wiedzieć, że nawet jeżeli tutaj nie zaglądam to i tak myślę o tym miejscu. Dla mnie to coś znacznie więcej niż kolejna strona internetowa, mam tutaj zapisane najpiękniejsze i najgorsze dni w moim życiu. Dlatego gdy coś dzieje się w moim życiu czuję się w obowiązku zapisanie tego. 

Myślę o pójściu do psychologa. Sposób mojego myślenia i postrzegania niektórych rzeczy zdecycydowanie odbiega od normy. Po 5 dniach pracy musiałam z niej zrezgynować, płakałam za każdym razem wychodząc z domu. Byłam wręcz przerażona tym, że będę musiała spędzić czas i rozmawiać z obcymi dla mnie ludźmi. Skąd mi się to wzięło? Nie mam pojęcia, może jakieś obrzydzenie z poprzedniej pracy. Wtedy także odczuwałam strach, ale udało mi się przepracować kilka miesięcy. Natomiast tak źle jak teraz to jeszcze nie było. 

 

Jeżeli chodzi o moje studia to jest średnio, ale i tak uważam, że podoba mi się trochę bardziej niż w poprzednim semestrze. 

 

W innych aspektach mojego życia nic się nie zmieniło, nadal jestem samotna i gruba. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz