wtorek, 2 kwietnia 2013

-


 Takie tam z Edwardem... hahah. Macie moją pulchną buźkę i różową klatkę. 

Aaa.. jadę po nową torebkę, mam nadzieję, że ją kupię. Pochwalę się zdobyczą ;)

Już jest lepiej. Już nie umieram, życie wraca do normy, chwilowe załamanie jakich jeszcze pewnie wiele będę miała. Całkiem dobrze też nie jest, ale nie pamiętam kiedy było. Tkwie w tym pół-świecie! A cholera każdy z nas ma tylko jedno życie. Każdego dnia dostajemy kredyt w postaci 24h, to od nas zależy jak go wykorzystamy. Pamiętajcie tylko, że godziny nie przechodzą na następny dzień. Róbcie to na co macie ochote, Kochane. Zawsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz