http://www.youtube.com/watch?v=x2dB8bTMx5U
nie moge zapomniec
poniedziałek, 13:27
Kolejny tydzien. Boze jak to szybko leci. Byliśmy dzisiaj na koncercie muzyki klasycznej, musze przyznac, ze trochę się rozczarowałam, ponieważ liczyłam na coś lepszego. Koncert w ubiegłym roku był genialny, niestety teraz grał ktoś inny. Oh, a tak czekałam na Piratów z Karaibów. A oni nie grali nawet na fortepianie, który stał w koncie sali. Marnotrawstwo.
Zjadłam przed chwilą obiad i dokończyłam oglądanie pierwszej części Krzyżaków. Została mi jeszcze tylko jedna. Planuję także dzisiaj przerobić Dziady, a za chwilę biorę się za ostatnie zadania z fizyki. Czeka mnie pracowity tydzień.
bilans:
sn. pół bułki z serkiem i ogórkiem
ob. zupa pieczarkowa, miseczka chińszczyzny (porcja kurczaka, mieszanka warzyw chińskich)
pod. tortilla
kol. mała porcja spaghetti
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz