poniedziałek, 1 kwietnia 2013

-

 Poniedziałek, 11:45

Byłam już w kościele, a teraz leżę i odpoczywam. Acodin nadal działa, niech tak zostanie, proszę. Uwielbiam ten szum w mojej głowie, który zagłusza wszystkie myśli. Nie mam ochoty na jedzenia, ani nawet na picie. Tak dużo rzeczy traci dla mnie sens, że zaczynam się tego bać. Muszę się pozbierać, planuję to.. tylko nie wiem czy tego chce. 

 

Autodestrukcja?

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz