niedziela, 26 czerwca 2022

Krok na przód

 Niedziela, 22:59



Dzisiaj poczyniłam trochę kroków na przód. 

Przede wszystkim skontaktowałam się z prowadzącym, u którego miałam mieć jutro egzamin. Napisałam mu prosto z mostu, że jestem w złej formie zarówno fizycznej, jak i psychicznej i nie jestem w stanie obecnie napisać tego egzaminu. Na szczęście spotkałam się ze zrozumieniem. Niepotrzebnie się tego wstydziłam. 

Oprócz tego zdecydowałam się w końcu na tabletki antykoncepcyjne. Ostatnio nie ufam samej sobie. A teraz, gdy wyjeżdżam to boje się co mogę zrobić pod wpływem alkoholu. 

Ostatnią rzeczą jest to, że w końcu założyłam konto na serwisie, z którym zamierzam wyjechać. Długo z tym zwlekałam, ale w końcu mam. Wszystko zapłacone i pouzupełniane. Robię ostatni research i jutro z rana piszę do rodzinek w sprawie wyjazdu. Mój spaczony umysł wybiera jedynie rodziny rozbite. 

Byłam dzisiaj na obiedzie u babci i na cmentarzu u dziadka. Popołudniem ogarniałam właśnie te rzeczy wyżej, a wieczorem się spakowałam. Jutro wyjeżdżam do przyjaciółki na kilka dni. Pierwszy raz od 7 lat gdzieś jadę. No chyba, że liczyć jednodniową wycieczkę do Zakopanego (3 lata temu) i półdniową do Oświęcimia (w tym miesiącu). 



Ten filmik idealnie odzwierciedla mój stan psychiczny i fizyczny. Chociaż ja nie jestem zmęczona, ja jestem wyczerpana. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz