Środa, 23:00
"Promieniejesz, zakochałaś się?"
Usłyszałam te słowa dzisiaj od koleżanki. Byłyśmy na kawce i przegadałyśmy jakieś 5 godzin. Finalnie na pytanie nie odpowiedziałam, ale pomyślałam, że to dobra okazja żeby powiedzieć Wam, że kogoś poznałam. Eh dosyć ciężki temat. Dogadujemy się świetnie, myślę też, że jesteśmy do siebie podobni, ale... wiem, że powinnam to zakończyć... tymczasem cały czas w to brnę.
Umówiłam się jutro na paznokcie! Dotychczas tylko je malowałam, ale teraz pomyślałam, że fajnie będzie zrobić sobie długie i po prostu chce żeby ktoś o mnie zadbał :)
Chciałabym mieć kiedyś taką pracę, gdzie mogłabym codziennie nosić takie rzeczy.
PS. No nie wiem czy jesteśmy jednak tak do siebie podobni z tym facetem. Ja oglądam właśnie horror, ale on się boi takich filmów i ogląda komedię romantyczną. Haha powiem Wam, że jakoś mnie to rozczula.
Jestem ciekawa, dlaczego czujesz, że nie powinnaś w to brnąć?
OdpowiedzUsuńPoznałam go gdy był na konferencji w Krakowie, ogólnie mieszka w innym kraju
UsuńPięknie wyglądasz na zdjęciu!
OdpowiedzUsuńPomieszam Ci w głowie, ale mój mąż też nie cierpi horrorów, kocha komedie romantyczne, a jesteśmy mega zgranym i wciąż zakochanym małżeństwem:)
Dziękuję :)
UsuńMi to też nie przeszkadza, z jakiegoś dziwnego powodu uważam to za urocze.
Jak Ty pięknie wyglądasz!!! :)
OdpowiedzUsuńSzczęścia życzę w nowym związku.
Eh to nie związek, ale mimo to dziękuję
Usuń