niedziela, 7 lutego 2016

 Zawsze gdy wchodzę na tego fbl mam to dziwne uczucie. Przypominają mi sie najlepsze jak dotąd miesiące mojego życia. Miesiące diety, ćwiczeń, dyscypliny. Minęło juz tyle lat i nie moge uwierzyć ze zasady gry sie nie zmieniły. Byle schudnąć. Za wszelka cenę.

W ubiegła niedziele tata zabrał mnie i mojego brata do kina. Byłam w wielkim szoku, co on kombinuje? Ostatni raz zabrał nas na wakacje jakieś 5 lat temu. Normalnie biebutrzynujemy kontaktu.
Jest godzina 9:21, muszę zaraz wstawać bo mam dzisiaj wiele rzeczy do ogarnięcia. Polski, matematyka, wos, jedzenie na jutro. Cały czas ciąży mi sprawa prawa jazdy, muszę w końcu spiąć tyłek i zapisać sie na ten egzamin. Ten tydzień mam nieco luźniejszy wiec koniecznie muszę ruszyć cos w tej sprawie.
Dawno nie pisałam do Was juz tyle, ale tak jak sama powiedziałam chce tutaj wrócić. Bardzo. Tylko to miejsce mnie inspiruje. Jutro napisze Wam swój bilans :) i zdań relacje z tego co robiłam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz