Wtorek, 21:10
Hejo!
Obiecałam się częściej odzywać, a tu taki klops! Ale uwierzcie, ten miesiąc minął mi chyba najszybciej z całego roku!
W ubiegłym tygodniu miałam trzy dni wolnego i w całości ten czas poświęciłam na przeprowadzkę, myślałam, że to będzie taka szybka akcja a wcale tak nie było. Bo tutaj coś było trzeba dokupić, tam pozmieniać, posprzątać, a w tym wszystkim jeszcze przygotowania do świąt. Niby wolne, ale w ogóle nie odpoczęłam. Udało mi się posprzątać tak bardziej generalnie mieszkanie, ale to i tak nie jest tak jak chciałam. Natomiast wszystko na spokojnie będę sobie dopracowywać. Sporo też piekłam, głównie jakiś ciasteczek, ale niestety nie wszystko wyszło.
Próbowałam ostatnio wieeelu nowych przepisów, eksperymentowałam w kuchni i jestem z tego mega zadowolona! Poniżej pokażę Wam efekty mojej pracy. Wiele zawdzięczam temu, że zamieszkałam z chłopakiem, kiedy wiem już, że cały tydzień spędzę w jednym domu to i zakupy łatwiej mi zaplanować.
omlet
kurczak w sosie bbq z ryżem i colesławem
domowa mieszkanka warzyw a'la chińskie z ostrym sosem
domowy burger (tutaj wersja chłopaka z wołowiną, a moja była z kurczakiem), pieczone talarynki
mini pancakes, czyli banan w cieście naleśnikowym
pieczony camembert z sałatką
kanapeczki na śniadanie w pracy
szakszuka, na którą ostatnio, w sezonie zimowy, mam bardzo dużą ochotę
makaron w sosie szpiankowo-serowym (użyłam sera pleśniowego, a dokładnie gorgonzoli)
znowu pieczony camembert z sałatką, tym razem do sałatki dałam sporo jalapeno, a zamiast sosu pesto bazyliowe
kolorowe kanapeczki
amerykańskie crumble cookies (wyszły obłędnie!)
zupa krem z suszonych pomidorów z mascaropone
sushi z mojej ukochanej restauracji
galaretka z jagodami i truskawkami
makaron z brokułem i suszonymi pomidorami
kiełbaska zrobiona na patelni i kanapki z pesto
kanapka z domową pastą łososiową, a druga z pesto i mozarella
kanapki i jajecznica, której nie jadłam wieki
polędwiczki w sosie musztardowym z ziemniakami i sałatką
zapiekanki z sosem czosnkowym i szczypiorkiem (super połączenie)
zupa pomidorowa z makaronem świderki
kajzerka i sałatka z makaronem orzo
kanapka z pesto i mozarellą (mega polubiłam ostatnio), pomidorki
zupa kalafiorowa
stir fry z kurczakiem
byliśmy ostatnio w syryjskiej restauracji, nazywa się mezalians
jedzenie było okej, ale nie wiem czy bym się wybrała kolejny raz, chyba nie moje smaki
pierogi ruskie
Sporo tego! Pozwólcie, że zdjęcia wypieków świątecznych i nie tylko dodam już w kolejnym poście. Akurat mamy święta, więc klimat na miejscu. Ja już jestem po Wigilii i odpoczywam w swoim łóżku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz