Niedziela, 16:40
Hej!
Tak jak powiedziałam, wzięłam laptopa do chłopaka, więc teraz z pewnością będę częściej się tutaj odzywać. Jednak na telefonie to nie to samo. Zacznijmy może od tego, czego ten blog od dłuższego czasu nie doświadczył, czyli od zdjęć jedzenia. W ostatnim czasie staram się jeść przede wszystkim mniej, bo zdrowiej to nie zawsze wychodzi.
zupra krem z białych warzyw, ale nie jest biała bo dodałam zalegającą w lodówce marchew
chlebek z twarożkiem i warzywami
kurczak pieczony w jogurcie z ziemniaczkami i sałatką
naleśniki z twarogiem lub dżemem
chlebek bananowy
tosty z serem i banan
pizza z truflami i burrata
makaron z karmelizowaną czerwoną cebulką i burratą
kanapka z sałatą, serem żółtym i pomidorkami
zestaw miesiąca listopad z restauracji sushi nova
zupa ogórkowa z ziemniakami
szakszuka z kiełbaską
quiche z bakłażanem i fetą, surówka
twarożek z bułką i ogórkiem
sałatka (mix sałat, pomidorki, ogórki, awokado, jalapeno, grillowany kurczak i sos czosnkowy)
makaron w sosie szpinakowym z kurczakiem i mozarella
(szpinak zblendowałam ze śmietanką i czosnkiem)
makaron ze szpinakiem i pomidorkami
kanapki i serek grani ze szczypiorkiem
camembert z miodem i bagietką czosnkową
burger drwala z kurczakiem, zakręconymi frytkami, sosem śmietankowym i fanta
W piątek nie miałam obiadu w pracy, więc postanowiłam coś kupić od ślimaka. Pracuje tam już 5 miesięcy, a to pierwszy raz kiedy się na to skusiłam. Było mega dobre i na jutro przygotowałam sobie coś podobnego do pracy, ale z ryżem.
Dopiero dzisiaj wymieniłyśmy się kalendarzami adwentowymi z przyjaciółką i od razu otworzyłam osiem okienek.
Przyjaciółka była w Nowym Jorku dlatego kilka produktów jest z USA, z pewnością będę próbować w najbliższej przyszłości.
W piątek były Mikołajki, ja osobom z pracy rozdałam takie pojedynczo pakowane pierniczki, mega ładnie to wyszło. Zapomniałam zrobić zdjęcie, ale myślę, że jeszcze to powtórzę i Wam pokażę.
Dzisiaj właściwie jestem już ze wszystkim "odrobiona", jak to się mówi. Przygotowałam obiad na jutro, śniadanie, czyli omleta, przygotuję później. Za chwilę idę pod prysznic i zrobię sobie brwi, chcę też zmienić pościel, aby super nam się dzisiaj spało. Ostatnio zaczęłam ogląda Lost, więc przez cały wieczór będzie kontynuacja :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz