poniedziałek, 12 stycznia 2015

 Śniadanie- tost, szklaneczka galaretki

2 śniadanie kanapka z serkiem łososiowym z ciemnego pieczywa
Obiad- zupa pomidorowa, kurczak na parze z warzywami
Kolacja- 2 kanapki z serkiem łososiowym i masłem, sałatka z tuńczyka
Nie jestem zadowolona z bilansu, ale przynajmniej sie nie opychalam. Napisam wcześniej długa notkę, ale widzę ze sie nie dodała. Znowu nie mogłam zasnąć, wiec ułożyłam sobie w głowie plan cudownego życia. Najpierw muszę naprawić siebie, a dopiero potem wyjdę do ludzi. Teraz sie do tego nie nadaje.
Ostatnio stale chodzę do sh. Żałuje, ze wcześniej nie odwiedzalam takich sklepów i wydawałam fortunę w galeriach. Chciałabym zrobić dla Was wpis o rzeczach, które udało mi sie tam kupić.
Przyszedł nowy semestr i strasznie boje sie, ze nawale. Dzisiaj pierwszy raz w życiu zapomniałam o kartkówce. W dodatku takiej, z której można dostać albo 1 albo 6. Innych ocen nie na, wiem ze będę musiała to poprawić, jestem zła, ale tak jak mowię zdarzyło mi sie to pierwszy raz w życiu. Trudno już.
Lecę pooglądać yt i spać ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz