niedziela, 8 września 2013

-

 Nie jest u mnie dobrze. Nie pisałam, ponieważ komputer się zepsół, sama sobie poradziłam z naprawą, ale przepadło mi wszystko... zdjęcia, filmy, książki. Żal mi tego strasznie, ale gdybym oddała do naprawy, to zniknąłby na miesiąc. 

Dieta też nie idzie mi dobrze, praktycznie to nawet jej nie ma,  nie mogę się zmobilizować. Za tydzień w szkole jest ważenie i mierzenie, ;/ będzie źle. 

Cały weekend zmarnowałam na niczym, nie robiłam kompletnie nic. Znowu mam wrażenie, że marnuje CAŁE życie. Wczoraj także płakałam przez matkę, rani mnie słowami jak nikt inny.

Przepraszam, że ten wpis jest taki nieogranięty, ale mam w głowie zbyt dużo spraw i nie wiem o czym pisać.

Od jutra znowu dieta, dzisiaj przygotuje wszystko na jutro i będzie idealnie. Przysięgam }{

Idę uczyć się francuskiego.

 

Będę perfekcyjna,. Piękna i inteligentna. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz