Sobota, 12:12
12:12, ktoś mnie kocha :)
Poniedziałek spędziłam na próbach nauki, ale wiecie, że ostatnio moja koncentracja szwankuje, więc kiepsko mi szło. We wtorek o 9:00 miałam ostatni egzamin, zaliczyłam na 5, dobre pytania mi się trafiły. Później czas spędziłam na korepetycjach, a także zakupach. Bardzo się nabiegałam, aż do wieczora. Byłam w kilku sklepach, bo babcia i mama mnie tak przegoniły. Tu jedna rzecz, tam druga, tam znowu czegoś nie ma, to do innego sklepu. Ledwo doszłam do domu, bo było mi tak cieżko. W środę także miałam korki, a później spotkałam się z przyjaciółką z okazji moich urodzin. Okazało się, że dogadała się z drugą moją przyjaciółką i zrobiły mi niespodziankę - zabrały mnie do escape room. Nie wiem czy wiecie, ale jestem ogromną miłośniczką zagadek kryminalnych, więc dziewczyny wybrały pokój, którego celem było rozwiązanie zagadki morderstwa. Super! Planujemy iść jeszcze raz, niesamowicie mi się podobało. Byłyśmy też na pysznym jedzonku i piwku. W czwartek sama trochę pojeździłam po sklepach, byłam też w bibliotece i miałam korki. Wczoraj z kolei miałam korki z dwoma nowymi dziewczynkami. Bardzo się cieszę, bo obu się spodobało (to siostry) i będę miała z nimi zajęcia regularnie co tydzień. Uczę je angielskiego, to dzieci, które przejęłam po mojej koleżance, która właśnie dzisiaj wyjeżdża do Korei na wymianę. Jestem super wdzięczna. Zarobię sobie trochę, dzieci są miłe i blisko mnie mieszkają :)
Poza tym, wczoraj późnym wieczorem miałam wyniki Erasmusa. Dostałam się do.... (werble)... Neapolu. Jestem zadowolona :) Poniżej kilka zdjęć miejsca, w którym będę mieszkać od września :)
Ahh ale pięknie! I powodzenia w Neapolu... coś cudownego, spełniaj swoje marzenia
OdpowiedzUsuńHej, gratuluję! Uwielbiam Neapol!!! Pamiętaj tylko by nie nosić całej kasy w jednym miejscu, bo tam przeokropnie kradną, ale poza tym to jedno z najlepszych miejsc, w jakie mogłaś trafić, zazdraszczam. I rozumiem, że chcesz zniknąć z Polski, sama bym to zrobiła tylko trochę się boję, ze względu na zdrowie. Zbieraj kasę, żeby się zahaczyć zagranicą.
OdpowiedzUsuńGratulacje! Mam nadzieję, że będąc w Neapolu, znajdziesz czas, by napisać o swoich wrażeniach :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, zasłużyłaś!
OdpowiedzUsuńCudownie! Cieszę się Twoim szczęściem :) Uwielbiam, gdy komuś spełniają się marzenia, do których tak wytrwale dążył jak Ty!
OdpowiedzUsuńGRATULACJE! <3
OdpowiedzUsuń