niedziela, 20 sierpnia 2017

 Niedziela, 11:33

 

 

Nie było mnie tutaj prawie miesiąc, był to dosyć przełomowy okres w moim życiu. Uznałam, że fotoblog na swój sposób mnie ogranicza, więc zdecydowałam się na założenie bloga. Poznałam dzięki niemu wiele wspaniałych osób, na nowo zaczęłam się odchudzać, a przede wszystkim miałam dosyć pracochłonne zajęcie. Wczoraj moja sielanka się skończyła. Zapomniałam hasła do bloga, ot co taka głupota. Przez dobre kilka godzin próbowałam wczoraj najróżniejszych kombinacji i sposobów odzyskiwania hasła. Nic z tego mi nie pomogło, wątpie żebym kiedykolwiek sobie przypomniała. Nawet nie wiecie w jaką rozpatcz wpadłam, ten blog wiele dla mnie znaczył. Gorsze byłoby tylko stracenie dostępu do fotobloga, to miejsce jest dla mnie dużo ważniejsze, bo mam tutaj wiele lat ze swojego życia. Oczywiście mogłabym założyć nowego bloga, ale doszłam do wniosku, że takie rzeczy nie dzieją się bez przyczyny. 

Liczę na to, że dziewczyny z bloga, to przeczytają i będą wiedziały co się ze mną stało. I że jest mi strasznie przykro. 

 

Ostatnio na nowo polubiałam pisanie i mam zamiar, to wykorzystać. 

Dlatego będę dodawała tutaj swoje bilanse i przepisy na niskokaloryczne potrawy :) Oczywiście nadal nie zabraknie informacji o moim nudnym żcyiu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz