czwartek, 26 grudnia 2024

świąteczne wypieki i prezenty :)

Czwartek, 11:00


Święta święta i po świętach jak to się mówi. Totalnie, ale totalnie ich nie poczułam, ale to też wina mojego kiepskiego samopoczucia. Miałam w tym roku spędzić święta z chłopakiem, ale wyszło inaczej i smutno mi było z tego powodu, natomiast jedyną winną tej sytuacji jestem tylko ja. Wczoraj wieczorem zadzwoniła do mnie mama S. i trochę lepiej mi było po tej rozmowie, znacznie lepiej. 

Od wczorajszego wieczoru leżę w łóżku i dziwnie mi z tym. Dostałam okres, więc nie czuję się kwitnąco, jeśli mogę to zamierzam dzisiaj dużo czasu spędzić w wyrku. A no i jeszcze żołądek mnie boli od za dużej ilości leków.



prezent dla mamy Szymona, dla taty dałam alkohol 


prezent dla dziewczynki na urodziny - mega mi się podoba jak to wyszło


I każde z dzieci dostało jeszcze po takim zestawie, to też mi się podoba jak wyszło :) 

Miałam też prezenty dla bratowych Szymka w postaci domowych wypieków, myślę, że też fajny taki mały prezent. 


pierniczki reniferki




Po lewej stronie ciasteczka witraże z domowym dżemem wiśniowym, a po prawej aspirynki (na górze mają beze) i są z domowym dżemem porzeczkowym, aby przełamać słodycz. 


Oprócz tego zrobiłam jeszcze różowe oponki z serkiem mascarpone oraz pierniki z domową marmoladą (pierwsze po prawej). Miałam również ciastka a'la laski cukrowe, ale okazały się klapą i tylko ładnie wyglądały. 

To tyle jeśli chodzi o ten wpis. Po obiedzie wracam do siebie do domu (czytaj: do chłopaka), a jutro idę do pracy, na szczęście tylko jeden dzień. 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz