Środa, 20:41
Zaspałam dzisiaj chyba pierwszy raz w życiu.. Albo mi budzik nie zadzwonił (mało prawdopodobne) albo odruchowo go wyłączyłam. Nie mam pojęcia. Dobrze, że to tylko wykład.
Przynajmniej miałam caly, długi dzień na pisanie pracy badawczej. Rany, zabieram się do tego jakbym miała co najmniej doktorat napisać. Ponoć najtrudniej jest zacząć dlatego dzisiaj napisałam początek i ogólnie od pauz wypisałam to, co chciałabym umieścić w tej pracy. Przeczytałam też część artykułu, do którego zamierzam się odwołać i poszukałam badań związanych z tematem. Tak w ogóle to piszę o roli kobiet w sprawowaniu władzy politycznej.
BILANS:
ŚNIADANIE: parówka sojowa, 2x maca, pasta ze słonecznika, pasztet sojowy; świeżo wyciskany sok pomarańczowy
OBIAD: zupa pomidorowa bez makaronu; pieczone frytki
PODWICZOREK: jabłko, jogurt pitny
KOLACJA: sałatka (sałata, pomidor, ogórek, kukurydza, tofu wędzone), 2x wasa, pasta ze słonecznika, pasztet sojowy
Zamówiłam dzisiaj dwa biustonsze :) Chętnie kupiłabym więcej, ale niestety środków brak :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz