Niedziela, 21:38
Hej!
Witam się z Wami już po weekendzie. Ogólnie to było super. W piątek skończyłam pracę punktualnie i poszłam na kawę z koleżanką. Posiedziałyśmy ze dwie godzinki i koło 21:30 byłam już u Szymka, który wyszedł po mnie na przystanek autobusowy. Zjedliśmy tosty na kolacje i jeszcze długo coś oglądaliśmy.
Następnego dnia pojechaliśmy na basen i było super. W domu na obiad zrobiłam nam naleśniki, zarówno na słono jak i słodko. I resztę dnia spędziliśmy oglądając film "Śnieżne bractwo". Bardzo mi się podobał, już kiedyś zresztą widziałam poprzednią wersję. Dzisiaj natomiast dzień spędziliśmy w domku. Ja dużo gotowałam, S. sprzątał jeden z pokoi, a popołudniu dooglądaliśmy ostatnie odcinki Squid Game.
Tak oto minął mi weekend. Zdecydowania za szybko, chętnie spędziłabym więcej czasu z Szymkiem.
Przed chwilą zrobiłam zamówienie na shein, a także kupiłam sobie nowe perfumy. Miałam zamiar kupić także afirmacje od jednej dziewczyny, bo są bardzo polecane, ale pomyślałam, że najpierw spróbuję z darmowymi i zobaczę czy to jest w ogóle dla mnie.
Jakie są plany na ten tydzień? Właściwie nic konkretnego. Praca, korepetycje, dalsza nauka, basen. W sobotę jadę z przyjaciółką do Energylandii. Wolałabym zdecydowanie bardziej z chłopakiem... Zaczynam rozumieć ludzi, którzy po poznaniu swojej drugiej połówki decydują się na spędzanie czasu tylko z nią. Ale jestem pewna, że z K. też będzie świetnie.
Dobranoc :) Jutro zamierzam wcześnie wstać i porobić sobie jakieś notatki do pracy żeby lepiej mi szło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz