Czwartek, 18:37
Hejka!
Jak tam Wasz czwartek? Ja właśnie czekam na Szymka. Początkowo umawialiśmy się, że zobaczymy się jutro, potem że dzisiaj, ale tylko na szybkie buzi, a w końcu stanęło, że jedziemy znowu do niego, wczoraj było bardzo przyjemnie. Biorę też ciuchy gdybym chciała zostać na noc, ale to zobaczymy.
Powiem Wam, że ciężko mi było wymyślić postanowienia w tym roku, wiecie dlaczego? Bo zawsze miałam już gotowy zestaw typu: schudnę, zacznę się ładnie ubierać, chodzić na randki, pojadę na wakacje itd. Ale to wszystko udało mi się już zrealizować, z czego jestem bardzo zadowolona. Teraz musiałam się bardziej wysilić, początkowo myślałam żeby odpuścić sobie ich spisywanie, ale to w końcu tradycja.
1. Dodawać regularnie wpisy na bloga - bo uwielbiam to miejsce i myśl, że spisuje tutaj swoje życie.
2. Skończyć studia
3. Znaleźć fajną pracę
4. Zakończyć proces odchudzania - raz na zawsze! Co prawda, sposób w jaki teraz jem to już mój styl życia, ale chcę pod koniec roku pomyśleć "okej, nie muszę już zrzucać ani jednego kilograma."
5. Regularnie chodzić na siłownie - do października kiedy mam karnet, a potem wrócę do Kołakowskiej
I to właściwie tyle. Myślę, że nic nadzwyczajnego, wszystko do osiągnięcia. Już tyle mi się udało, że myślę, iż to także osiągnę :)
Dostałam też dzisiaj fajną paczkę z shein. Głównie zamawiam teraz ciuchy w rozmiarze M, czasami zdarzy mi się L.
Świetnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuń