Sobota, 22:39
Dzisiaj o 13 miałam mieć korepetycje, kolejne stacjonarne, ale niestety dziewczyna się nie pojawiła. Dała znać chwilę przed zajęciami, że jej nie będzie i tyle, nawet żadnego przepraszam. Kiepsko! Miałam już przygotowane i wydrukowane wszystkie materiały, szkoda mojego czasu i pieniędzy. Kolejne korepetycje miałam późnym popołudniem, ale dziewczyna pomyliła godziny i spóźniła się 30 minut... Nie wiem co z tymi ludźmi ostatnio.
Pomimo tych niepowodzeń dobrze wykorzystałam dzisiejszy dzień. Miałam sporo papierkowej pracy i większość już udało mi się zrobić. Dopełniłam także wszystkich formalności związanych z kursem koreańskiego na mojej uczelni. Opłaciłam cały semestr i odesłałam podpisane papiery. Jestem z tego bardzo zadowolona. Złożyłam także dokumenty o stypendium rektora na ten rok. Staram się myśleć pozytywnie, ale ostatnio kiepsko u mnie ze szczęściem. Trzymajcie za mnie natomiast kciuki, to zawsze pomaga :) Rano wystawiłam także sporo książek na sprzedaż, kilka już udało mi się sprzedaż i niedawno podeszłam do paczkomatu żeby wszystkie nadać. Każdy grosz się liczy :)
Bilans:
śniadanie: tofucznica z 2x kromka chleba
II śniadnie: pół jabłka, figa
obiad: trochę ryżu z sosem słodko-kwaśnym; kapusta kiszona
kolacja: mała porcja sałatki i 1/3 wrapa z jajecznicą
Nie liczyłam dzisiaj kalorii, ale zjadłam naprawdę bardzo mało.
Jutro ostatni dzień moich wakacji. Wracam na uczelnię z dosyć spokojną głową, bez obaw, że sobie nie poradzę, a to dobry znak :) Planem na jutro jest wypoczynek. Zamierzam się wyspać, poczytać książkę, oglądać serial i wymalować paznokcie.
A teraz troche motywacji :)
Też tak często miałam z korepetycjami. Wiele lat zajęło mi żeby wyrobić sobie system
OdpowiedzUsuńTeraz na początku roku wysyłam rodzicom i uczniom informację, że wszystkie zajęcia są platne, nawet te, które się nie odbędą. Jeśli odwołają zajęcia z wyprzedzeniem tk można je odrobić w terminie do 2 tygodni. Zauważyłam też, że podwyższenie stawki dużo mi dało, bo ludzie biorą to bardziej na serio :)
Wiem, że trudno jest stawiać granice klientom, ale mysle, że warto :) bilans masz bardzo ładny. Trzymaj się ciepło